Jeżeli z jednej strony stawiacie na to , że zarząd w osobach Żołędzie kontra Olewska będą zdobywać akcje to z drugiej strony w ogóle nie powinno im zależeć na wzroście kursu = to chyba proste, osobiście obstawiam że Olewska sprzeda akcje żołędziowi w Bafago a nawet wszystkie , ona teraz ze spółki której ma akcje nic nie ma a Żołądź czesze spółę aż miło
Ogólnie 8 mln straty za 2023 , bardzo słabo kurs akcji za wysoki nie zarabiają na zwyżkach kursu kruszcu tylko marża i obrót
Na dzień nabycia zapasy materiałów i towarów, ujmuje się w księgach rachunkowych, na mocy art. 28 ust. 11 pkt 1 ustawy o rachunkowości, według ceny nabycia. Przy czym materiały i towary można również wyceniać w cenach zakupu, jeżeli nie zniekształca to stanu aktywów oraz wyniku finansowego jednostki oraz wg aktualnych cen netto wg bieżącego kursu lecz b. rzadko jest to praktykowane
dobrze prawisz z małym ale , skąd wiesz jaki będzie obrót - przychód , najczęściej jest tak że jak dobro drożeje klienci mniej kupują ostatnio przychody im siadły a koszty nie spadły wręcz wzrosły = przecież p. Marcinkiewicz nie będzie zachwalał spółki za darmo ? czy tak ?
nie ma obrotu na złocie to spółki tez nikt nie będzie kupował zrobi się jakiś burdel typu zagrożenie wojną albo znowu jakaś choroba to głupie ludzie pobiegną wszystkie naraz wyciągać kase z banków i złoto kupować. może jeszcze jak złoto znacznie podskoczy w krótkim czasie tak powyżej 2500$ to tez się rzuca kupować bo rośnie. dopiero wtedy jest szansa wyjąc swoją kasę jak ktoś kupował akcje powyżej 100 albo dobrze zarobić jak po 45 spółka tak jak jest może się kulać jeszcze kilka lat bez obrotów. maja do przepalenia 20 czy 50 baniek zarobionych w poprzednich latach dla nich sytuacja jest super, po co oddawać zysk w jeden rok na dywidende, lepiej dać go sobie przez 2-5 chudych lat na koszty działalności.