Jestem. No i co? Jakiej impopemmy sam jesteś krawaciarz. No cóż przyglądam się z zazdrością. Ja byłem za tym żeby wyjść z tej giełdy tak albo za przymusem i procesem. Co nie zmienia faktu że tam tak samo osiągalna była by godziwa cena. To że na gpw tyle będzie to się nie spodziewałem. Trzeba było tu siedzieć fakt. Ale no nie zawsze się trafi takich spółek z podobną sytuacja jest więcej i na większości wciąż kicha. Tutaj się udało ale to nie było coś co można było brać za pewnik po prostu taki sie tu ziscil scenariusz.
Nie istniały przesłanki za tym że będą wykupowac coraz wyżej. Bardziej wyglądało na jakąś emisję akcji, i takie kombinacje ala kernel. Tak na większościowym wieszaliscie psy a on nie robił wam dzikich manewrów jak inni. To że kiedyś przegrał proces z mniejszościowych nie znaczy że miał by teraz działać tylko uczciwie. Więc ok wyszło na wasze ale ja to traktuje jako coś nie do przewidzenia ala jakiś mecz Barcelona Real i teraz można się chwalić kto dobrze onstawil ale to nie jest jakaś mądrość życiową, spryt. Ja siedzę dalej na enerdze czy ropczucach a stąd wyszedłem.... życie... przyroda.... I takie tam