Spółka nie pokazuje od dłuższego czasu devlogów, przed festiwalem były nawet dwa w tygodniu, nie tylko Rally ale też Aztecs. Teraz nic. Nie wspominam już o ambitnych comiesięcznych informacjach od zarządu, które przez 2 lata były może 3 razy. Nic nie słychać o minigierkach Frogg których 6 miało wyjść w lutym ale z raportu wynika, że Frogg nikogo nie zatrudnia. O Spacerocet nie ma nawet śladu w necie, nie mówiąc już a jakimś zawiązaniu informacji na Steam. Ostatnio znalazłem, że szukają grafika. Robią coś czy nic bo Far North był w jakimś stopniu przygotowany. Teraz cisza. Dwie gry są na zaawansowanym etapie ale nie zapowiadają nic nowego. Spółka od września 2021 czyli zaraz 3 lata szoruje po dnie, ciągle w okolicach 5zł, zarząd nie robi nic, żeby zwrócić uwagę inwestorów na spółkę. Co prawda kasa jest w kasie, sprzedali grę za 3 mln i teoretycznie po sprzedaniu 100tyś zaczną na niej zarabiać, ale czy tyle się sprzeda? Na Rally mimo oczekiwanego przez ulicę modułu jazdy przez spółkę w ogóle nie był wzięty pod uwagę a festiwal wyszedł słabo. Oczywiście pociesza to, że spółka we Frog ma 30% a w Specerocet 20% a budżet na grę to 1mln euro ale nawet licząc te procenty to dalej procent z niczego, bo nie ma efektów ich pracy przy założeniu, że jakaś praca tam trwa. Zarząd obiecuje sukcesy w każdym raporcie, że kolejny okres będzie przełomowy i tak co raport. A kiedy my się będziemy cieszyć?
Ładnie opisane mam nadzieję że zarząd to czyta :) jedna poprawka: "Emitent na koniec IV kwartału powiększył swoje zaangażowanie w spółce zależnej FrogVille Games Sp.
z o.o. nabywając udziały spółki po cenie nominalnej. Na skutek zakupy Emitent obecnie posiada 143
udziały, które stanowią 56,75% udziału w głosach na walnym zgromadzeniu."
Bo to jest rozbrajające, jeżeli zarząd i PW ma 60%, ja mam 1% i pewnie jest jeszcze kilku takich, to znaczy, że akcje spółki ma 100 osób? No to rzeczywiście się nie dziwię, że się nie spinają, oni posadkę mają ciepłą.