Stabilna i rozwinięta spółka powiększająca przychody o maksymalnie kilka procent rocznie - dla takich walorów stara zasada mówi o granicy C/Z: 10 - kupno poniżej bywa korzystne, a powyżej ryzykowne.
Ale przecież wojna cenowa nie będzie trwała wiecznie. Może rzeczywiście Dino zrobiło się za drogie. Ale nadal ma szansę do powrotu do wzrostów. Korekta tak, ale nie róbmy z Dino spółki w stagnacji.
Stabilna i rozwinięta spółka powiększająca przychody o maksymalnie kilka procent rocznie - dla takich walorów stara zasada mówi o granicy C/Z: 10 - kupno poniżej bywa korzystne, a powyżej ryzykowne.
Książkowo to się zgodzę , ale giełda to emocje , od skrajnego pesymizmu po euforię . Dino od debiutu zawsze c\z miało wysokie i wielu tu o tym pisało a mimo to dino na kursie rosło wiele lat . Ja wolę wskaznik PEG tam widzę lepiej czy warto czy nie . Dino to stabilna zwiększająca zyski i przychody spółka i to nie o maksymalnie kilka procent a o sporę kilkadziesiąt . Jeśli by wszyscy traktowali c\z jak świętego grala to takie spółki jak hghm czy mbank powinni wszyscy sprzedawać na potęgę a tak nie jest . Dino rok w rok stabilnie i zyskownie a nie jak wiele spółek raz duży zysk a za rok mega strata i to trzeba docenić . 2 sprawą jest to że spółka raportowała wcześniej że schodzi z długu i będzie trochę mniej sklepów nowych i to zrobiła a mimo to wyniki poprawia . Rozwija się już z własnej kasy i ma plany przyśpieszyć . Teraz podstawą są magazyny w budowie 4 , które mogą obsłużyć maksymalnie każdy 400 sklepów . Więc 1600 będzie dino w przyszłości więcej lub przejmą coś gotowego z rynku . Jest taka opcja i prezes to mówił . Agro rydzyna to też pokazuje że moce trzeba zwiększać i dlatego 2 zakład i rozbudowa pierwszego . To trzeba wycenić więc dino biegło sprintem przez wiele lat , teraz biegnie wolniej uzupełniając składniki mineralne bo już za zakrętem włączyć 2 bieg i przyśpieszyć . Tak czy inaczej dino dalej stabilnie biegnie w swoim kierunku goniąc konkurencje . Jak się popatrzy na ich marżę netto czy lfl to raczej konkurencja ma gorsze
Zgadzam się. Tylko kolejne dni pokazały, że na Dino emocje się raczej schłodziły. Może jeszcze wrócą za kilka miesięcy. Jeżeli nie, to Dino przestanie być spółka jaką było. Tak działa giełdowy tłum.