Trup to wizjoner niczym kaszpirowski, dzięki niemu ludzie nie tracą na tej bananowej GPW. Oświeć mnie jaka spółka pójdzie w górę a jaka spadnie? Chętnie zarobię parę złotych nie tyrając własnymi łapkami.
Ziomek z mojego pokolenia ???? Kaszpirowski energetyzował wodę w szklankach widzów TV. TW Zegarek energetyzuje CP i "porządkuje" Zepak w efekcie czego zostanie sama wizja energetyki jądrowej. Koreańce budowali u nas samochody, a Chińczycy autostrady. Azjatycka mentalność jest nie do przejścia dla Europejczyka. Obstawiam życie swoich nienarodzonych dzieci, że nigdy w Polsce nie powstanie żadna EJ. Zaorają te muzealne linie przesyłowe i posadzą kapustę :-))))
W jednym masz rację, obydwaj panowie mają przeszłość związaną ze służbami. Ale do elektrowni jądrowej się nie zgodzę, to jest jedyną drogą do czystej i taniej energii. Zaprzepaściliśmy ją kilkadziesiąt lat temu, gdy miała być budowana w Wlkp. Tą z jankesami już się tworzy . ZEPAK i Koreańczyków mogą zatrzymać 50/50. Jedno jest pewne, ZEPAK to doba inwestycja , i jak w końcu uwolnią energię to da się na niej zarobić. Nawet Ty Trupie nie jesteś w stanie mi jej obrzydzić.
klasyczna zwałka na małych obrotach - przyśpieszenie na pakietach ????? - przerobiło się to kilka razy na innych spółkach - każdy decyduje o własnych pieniądzach - po porady należy udać się do licencjonowanego doradcy finansowego, a nie na amatorskie forum
Dnia 2024-03-11 o godz. 15:55 ~trup napisał(a): > klasyczna zwałka na małych obrotach - przyśpieszenie na pakietach ????? - przerobiło się to kilka razy na innych spółkach - każdy decyduje o własnych pieniądzach - po porady należy udać się do licencjonowanego doradcy finansowego, a nie na amatorskie forum
To po co się tak tutaj udzielasz kolego, przestrzegasz w ramach wolontariatu, czy nudzisz się w domu, nie masz nic do roboty i tak sobie tutaj piszesz? Jak na amatorskie forum to tracisz za dużo energii.
Mocny trend spadkowy .
Dołek w pobliżu 14 plus,minus
i....
po takiej cenie ściągną to z giełdy.
Zegarek ma w tym interes.
Na atomie zawiesili na hakach straceńców.