No właśnie w tym jest problem, że ten produkt jest ciągle w wersji beta i że poszło na niego tyle pieniędzy i końca nie widać, a nie wiadomo czy ma jakiekolwiek szanse na rynku. Jest duża niepewność co do przyszłych zysków firmy. Jest ryzyko, że jak ten produkt się nie sprzeda to mogą być odpisy i straty.
To są zawsze bardzo intrygujące pytania......produkt ma mieć jakieś szanse czy to ewakuacja kasy ze spółki?...prezes rezygnuje ze stanowiska bo jest zmęczony czy żeby nie odpowiadać własnym majątkiem?
Rozwijanie narzędzi AI nie ma sensu w przypadku micro spółki jaką jest Woodpecker. Kto będzie im za to płacił? Takie rzeczy można mieć za grosze, a za chwilę to będzie w pakiecie office.