Może i sprzedający ale raczej kupujący pokazuje ile kasy ma albo sprawdzą ukryciaki. Mniejsza z tym kto się bawi. Ważne aby było pod co rosnąć. Dwa lata czekam tu na tłusty zysk.
Ja tu jestem tak zapakowany ze albo wszystko w piach albo będą miliony. Qna i sat wyciągną nas na takie poziomy że mało kto w to wierzy ale trzeba sporo czasu. Ja jestem mentalnie tu tak nastawiony. Kilka lat będę czekał.
Ja brałem jeszcze przed powstaniem erato powyżej 1 i miałem nawet 20k wirtualnego zysku. Teraz średnia niższa o połowę ale papieru po dziurki w nosie a straty nawet nie wymienię. Zarobię grubo albo piach. Taka czasami sytuacja jak się człowiek zaprze.