Jakie widzicie perspektywy czasowe, ale mówię tu poważnie o możliwości realizacji farmy fotowoltaicznej.? Zainwestowałem w tą spółkę sporo kasy i jestem na sporym minusie. Nie przejmuje się tym bo jeszcze nie sprzedałem i nie sprzedam. komentarze makaronów i siateczek mnie nie interesują.
No i dlatego dzisiaj dobrałem i uśredniłem swoją cenę akcji. Zmartwiłem się że nikt dzisiaj nie dobierał i nie chciał zaryzykować. Albo nie ma przecieków i nikt nie wie co się jutro może stać. Albo są przecieki i kurs będzie jeszcze spadał. Dzisiaj dobrałem 50 tysięcy akcji już mam ich za dużo. Może warto pomyśleć o jakimś stowarzyszeniu drobnych akcjonariuszy na tej spółce?
~pan jak się zwie inaczej( Tomasz _Zimoch) na spółce Apis w styczniu przed wybiciem z 0.2 na 0.8 pisał że jest zmieszany i pytał czym ta spółka wogóle się zajmuje
No wszystko to jest jakieś dziwne. Może tu chodzi o to aby nas zmusić do sprzedaży?
Ewidentnie ktoś zbiera, teraz łyknął ktoś 111 tysięcy jednym zleceniem.
Co o tym myślicie?
Może jakaś dotacja w drodze?
Ten makaron jest irytujący, bał się udzielać w dniu 29.02 bo nie ma bladego pojęcia o tej spółce, chce za tanio kupić, a tu może się wiele wydarzyć.
Bras jest w trakcie realizacji jednej inwestycji Serby to oczywiście kosmos dla spółki i pewność że kapitalizacja będzie grubo ponad 100 milionów.
Jednak trzeba dodać że w każdej chwili może przyjść komunikat o przyznaniu funduszy lub kolejnej dużej inwestycji.
W świetle funduszy KPO wszystko jest możliwe. Czekanie na 10 groszy jest pobożnym marzeniem.
Spółka ma regularne przychody i to wzrostowe. Jak Serby by wypaliły to faktycznie mówimy tu o cenie 3-4 złote a w ciągu 1-2 lat a punktowo 1-1,5 złotego.
Ale jak nie wypalą to nic dla funkcjonowania spółki się nie zmieni i jak nie ten temat to inny.
Tak jak napisałeś, spółka jest od 11 lat na GPW. Nowi ludzie weszli ostatnio do akcjonariatu jak i do władz spółki. Mają pomysły warte więcej niż obecne 23 grosze. Jesteśmy tu bo wierzymy że są one realne. Jeżeli nie, to tak jak napisałeś - w spółce nic się nie zmieni, nie będzie euforii tylko dalsze dryfowanie gdzieś tam do kolejnego projektu. A tak btw - odradzam dyskusję z analfabetami, bo ten co nie potrafi napisać niczego sensownego to i niczego sensownego nie pojmie, nawet jakbyś mu to rozrysował w 3 D. Analfabetyzm to stan zakleszczonego umysłu. Na spokojnie, czekamy co się tutaj wydarzy.