Rafako nie może upaść , PBG jest w likwidacji od 11 lat a jest większościowym akcjonariuszem Rafako . Znalazłem ciekawy tekst na ten temat :
Palącą kwestią do rozwiązania jest sytuacja wokół Rafako. Nie jest przedsiębiorstwem górniczym, ale w przypadku zapowiadanego poszerzenia kompetencji resortu przemysłu, to trudno sobie wyobrazić, aby tą kwestią nie zajmował się powołany resort na Śląsku. Rafako polska spółka od 70 lat dostarczająca specjalistyczne rozwiązania dla sektora energetycznego, ciepłownictwa oraz branży ropy i gazu w Polsce i za granicą. Od kilku lat znajduje się w finansowych tarapatach. Obecnie zatrudnia ok. 900 osób, to największy pracodawca w Raciborzu. Spółka notowana na giełdzie miała wnieść wkład w transformację energetyczną Polski, ale od dłuższego czasu grozi jej upadłość. Pierwsze rozmowy nowego rządu w tej sprawie rozpoczęły się w MAP, gdzie pod koniec 2023 roku minister Borys Budka spotkał się z częścią akcjonariuszy. Przekazano, że decyzje podejmowane w sprawie Rafako powinny brać pod uwagę nie tylko interes firmy, ale także akcjonariuszy, wierzycieli oraz dobro publiczne: zabezpieczenie sytuacji pracowników oraz bezpieczeństwo energetyczne kraju. Sytuacja jest mocno skomplikowana, bo akcjonariuszem większościowym nie jest państwo, a spółka PBG SA (w restrukturyzacji w likwidacji). Jeżeli jednak doszłoby do upadłości Rafako, to najmocniej za to oberwałby koalicyjny rząd.
Widocznie ktoś dał ciętą ripostę na wypociny chwalące PBG, kiedy moder usunął wpis. Na PBG jakiś gupek wystawił 600k na K i jedną akcję drugi. Nic dodać,nic ująć. GNIOT.
Jakis czas się nie odzywałem bo się koncentruje na kierowaniu autobusem i teraz już podobno nie mogę wysyłać smsów w czasie jazdy i lasek oglądać w telefonie na światłach bo mnie cały czas kamerują. OK, no to melduję uprzejmie. Zestaw pasażerów ten sam. Ok, pa to jadę dalej...
Dnia 2024-03-15 o godz. 19:19 ~kierowca napisał(a): > Jakis czas się nie odzywałem bo się koncentruje na kierowaniu autobusem i teraz już podobno nie mogę wysyłać smsów w czasie jazdy i lasek oglądać w telefonie na światłach bo mnie cały czas kamerują. OK, no to melduję uprzejmie. Zestaw pasażerów ten sam. Ok, pa to jadę dalej...
Bez obrazy, ale niby jedziesz , a widoki za oknem wciąż te same.