Jaka kara? Sprowadzali to zboże/kukurydzę jak inni. Nic im nie zrobią. A sprzedaż całego biznesu jest im na rękę, bo jak to uzasadniają, ich spadkobiercy nie chcą tym zajmować się w przyszłości lub po prostu nie umieją tego biznesu. Według mnie bardzo dojrzała decyzja.
Jedynie mnie nie pokoi sytuacja geopolityczna , czy kapitał zagraniczny będzie chciał to kupić , patrząc co dzieje się na Ukrainie , co wygaduje Tramp itd...
Spadkobiercy to są w Zarządzie Gobarto, gdybyś przeczytał strukturę organizacyjną. Zboże kupowali jeszcze przed wojną i przed wojną, sprzedali też część biznesu na Ukrainie…Do sprzedaży Cedrob się szykuje od kilku lat, a teraz wszystko jest poprostowane i dogadują temat z kupcem, bo taki już zapewne jest od dawna. Cześć biznesu będą musili wyłączyć (sprzedać lub zostawić dla potomnych), żeby dostać zgodę na sprzedaż jeśli będze to ktoś z branży.