1. Inwestujesz w startup kwotę X 2. Emitujesz akcje pustej spółki notowanej w zamian za akcje startupu 3. Sprzedajesz ulicy część akcji poprzednio pustej spółki za 2X 4. Nadal masz pakiet akcji objętych w pkt 1
"Bogini" i pierwsi dwaj wspólnicy to chyba nic nie zainwestowali, bo żyli z dotacji i mają teoretycznie po kilkadziesiąt milionów złotych w akcjach jeszcze nie dopuszczonych do obrotu o iluzorycznej jak na razie wartości. JC to się chyba na tym "biznesie" przejechał.
Natomiast co do JC to blisko 10 mln akcji starego BLU zostało od zera wypompowane, i większość wrzucona w rynek po cenach ponad 10 zł, nawet jeśli on sam słabo wyszedł. Wystarczy spojrzeć jakie w 2021 były ceny i obroty. Czyli transakcja się ładnie spięła i niepotrzebne do tego były żadne działające perowskity.
Dnia 2024-02-12 o godz. 12:03 mac41 napisał(a): > Natomiast co do JC to blisko 10 mln akcji starego BLU zostało od zera wypompowane, i większość wrzucona w rynek po cenach ponad 10 zł, nawet jeśli on sam słabo wyszedł. Wystarczy spojrzeć jakie w 2021 były ceny i obroty. Czyli transakcja się ładnie spięła i niepotrzebne do tego były żadne działające perowskity.
Dlatego napisałem "chyba się przejechał". Był okres, gdy skupował, aby podtrzymać wartość spółki do czego zobowiązał się w umowie przekształceniowej, ale coś nie wyszło i chciał kuriozalnego odszkodowania z tytułu spadku wartości akcji. Fakt w tej transakcji działające perowskity były rzeczą wtórna. To miała być akcja w stylu Ekipa S.A. itp.
czyli uczciwie nazywając rzeczy przekręt, JC swoje zarobił, a i teraz czy może blokować im rozwój? Żeby tylko odkupić albo dostać akcje poza rynkiem?
To jest hiena i ona ma gdzieś czy będzie Polski sukces, czy przekują to w sukces, zyski, licencje itd.. Jak On nie zarobi melonów to zesra się na tę spółkę.. to takie Polskie myślenie, zawiszcze, ale tak jest, to tacy ludzie, chronieni przez nadzór.. ciekawe ile imprez zaliczyli i co mają na panów z nadzoru... Impreza, klubik i nie pamiętał co się działo.. a potem zdjęcia z k..mi się pojawiają w kopercie.. cały zesrany układ
Dnia 2024-03-05 o godz. 09:59 ~Znawcy_od_7_boleści napisał(a): > czyli uczciwie nazywając rzeczy przekręt, JC swoje zarobił, a i teraz czy może blokować > im rozwój? Żeby tylko odkupić albo dostać akcje poza rynkiem? > > To jest hiena i ona ma gdzieś czy będzie Polski sukces, czy przekują to w sukces, zyski, licencje itd.. > Jak On nie zarobi melonów to zesra się na tę spółkę.. to takie Polskie myślenie, zawiszcze, > ale tak jest, to tacy ludzie, chronieni przez nadzór.. ciekawe ile imprez zaliczyli i co mają na panów z nadzoru... > Impreza, klubik i nie pamiętał co się działo.. a potem zdjęcia z k..mi się pojawiają w kopercie.. > cały zesrany układ
Columbus swoje zarobił, Salue uzyskał trochę kasy, więc można powiedzieć że nastąpiła wzajemna korzyść, kosztem ulicy. Nie rozumiem dlaczego uważasz że ktoś kogoś miałby blokować.
Do końca będzie wiara. Nawet gdyby kurs był 5 groszy to pojawia się głosy jak to biedne Saule zostało oszukane a ich kariera zmarnowana :) przecież to co jest cięte jest wspólnie i w porozumieniu i wszyscy wspólnicy są zarobieni. Nikt do nikogo nie ma pretensji a nawet gdyby to udawane. Jakkolwiek się to nie skończy dziwi mnie brak świadomości ludzkiej. Ktoś kto robi juznes, robi go dla SIEBIE a nie dla zuczków bezimiennych. A samo saule jest w tym układzie figurantem. Gdybyś jeden z drugim miał jakis wynalazek ale i świadomość, że w zamyśle jest super ale zarobić na nim ciężko dalibyście takiemu Januaremu zrobić wszystko aby jednak przytulić parę baniek. Czy może nie?
Merytorycznie to znaczy tak:
Saule jest najlepsze kurs byłby juz na poziomie 150zl tylko jest trzymany na smyczy. Jak ktoś sapie, że nie ma cenowek na podstawie których była wycena to troll. No i o wzrostach po 30% w jeden dzień trzeba wspomnieć. Tyle tu tego. Olga dostanie Nobla i jest boginią. Świat i kosmos podbite. A kurs się nie zgadza z merytoryką bo na smyczy jest, proste. Gdy ktoś śmie wątpić to smrodzi i pluje na spółkę która przecież nie raz udowodniła skuteczność o sile więc wątpliwości to musi być zazdrość i wycie z peronu.