Umowa z Kalypso:
"The Dust otrzyma 1,33 mln EUR (wcześniej 1,55 mln EUR) jako bezzwrotny wkład produkcyjny wypłacany transzami po osiągnięciu kolejnych kamieni milowych.
Kalypso przeznaczy szacunkowo około 600 tys. EUR na działania marketingowe i promocyjne oraz około 275 tys. EUR na lokalizacje.
Emitentowi przysługiwać będzie udział w przyszłych przychodach z gry (revenue share) po zwrocie kosztów poniesionych przez Wydawcę. "
Kalypso udzieliło też The Dust pożyczki w wysokości 100 tys. EUR

Łączne saldo nakładów przeznaczonych na produkcję gier własnych:
• 8,96 mln PLN łącznych nakładów na projekt The Inquisitor; - tyle było na koniec września
• 3,30 mln PLN łącznych nakładów na projekt Serum;
• 2,46 mln PLN łącznych nakładów na projekt Hotel Renovator;
• 1,37 mln PLN łącznych nakładów na projekt Airport Renovator;
• 773 tys. PLN łącznych nakładów na Project Crusaders; 

Wpłaty od wydawców:
• 4,07 mln PLN z tytułu realizacji projektu Serum;
• 4,65 mln PLN z tytułu realizacji projektu The Inquisitor;
• 2,06 mln PLN z tytułu realizacji projektu Airport Renovator;
• 894 tys. PLN z tytułu realizacji Project Curb.

Czyli koszty przekroczą 10m, nie są w całości pokrywane przez Kalypso.
The Dust dostanie udział w przychodach po pokryciu kosztów wydawcy.

Czyli jednym słowem gra na zlecenie…. Pytanie ile z tej kasy wykorzystali a ile im zostało jeszcze…

No właśnie nie na zlecenie, a z wydawcą, który nie pokrywa wszystkich kosztów, a ma pierwszeństwo w przychodach.

Masz wszystko napisane.
Wydawca daje na produkcję 1,33m EUR czyli niecałe 6m PLN.
Do września dostali już 4,65m, więc jeszcze ok. 1,2m PLN

Koszty produkcji przekroczą 10m, a Kalypso daje niecałe 6m + lokalizacja (niecałe 1 m)

Kalypso pokrywa też koszty promocji (600 tys. EUR) - choć nie za bardzo je widać.