Dnia 2024-02-02 o godz. 11:17 aczuk napisał(a): > Udajemy, że nic się nie stało ;)
Niestety spółka z punktu widzenia inwestycyjnego stała się "martwa". Nikt nie przejawia nią zainteresowania... :/ To My, akcjonariusze czegoś nie wiemy, czy może jednak rynek nie dostrzega tego, co My wiemy?
Tą wartością na którą czekają świadomi inwestorzy, to dla której była emisja, jest Cyrima. Dopóki produkt nie zacznie żyć, z kursem może dziać się cokolwiek.
Od kilku lat za Sedivio idą dobre fakty. Wraz z nasileniem tych faktów, kurs odpowiednio reagował, czyli wzrostami. Teraz tez tak będzie. To jest rynek, ktoś chce sprzedać, co robi, ktoś chce kupić żeby zarobić, co dzieje się. Spokój i fakty. Za 11 dni mamy raport okresowy. Mam nadzieję, że na tyle dobry, że kurs pozytywnie zareaguje.
a co sie miało stać aczuk? umowa na raptem 630tys brutto, z czego przy dzisiejszej marżowości sedivio do zysku zostana grosze.. jakiej reakcji rynku sie na to spodziewales?
No takiej chociaż symbolicznej. Bo jednak good news is good news.
A tu lipa totalna. Ma być kurs do dychy wciśnięty to jest wciskany.
Na układy nie ma rady.
Tez to widzę, co kurs delikatnie odbije, to zbijany jest w okolice 10zl. Tylko nie rozumiem w jakim celu, komu to ma służyć? I jak długo to jeszcze potrwa...
Nie widzę by ktoś to zbierał, bo też nie bardzo kto ma oddawać. Sam trochę podbieram więc nie widzę żeby działania na zniechęcenie wpływały, na wystawianie na sprzedaż poniżej 10zl. Jakoś straszak nie działa, jeśli faktycznie takowy jest.
Ja też sprzedawałem, żeby obniżyć ryzyko. Myślałem, że będzie redukcja przy emisji i zapisałem się na większą ilość. To, że nie było chętnych na akcje dało mi do myślenia.