Same negocjacje nie wymagają espi, czasem wręcz przeciwnie. Więc jak kupował wtedy to mogą skoczyć. Chyba, że kupował akurat dopiero po podpisaniu umowy a przed espi. No wtedy odpowiada ale to bez sensu przecież. Może kumplom się pochwalił?
Jeżeli w ogóle to mogą się zająć wyczynami samego Zaora i kursem z tego czasu. Ja akurat dobrze wspominam bo wyskoczyłem na jednej z górek ale obiektywnie to gość leciał w ch po całości.