Stasalco to spółka należąca do Solorza .Nie bezpośrednio bo tak to by było normalnie a jest jak zwykle czyli pomieszanie z poplątaniem (fundusze spółki itd ) tylko po co ? A po to co by jak najtaniej pozbyć się balastu ( mniejszościowego akcjonariatu) w Elektrimie który mu mocno przeszkadza w ukryciu tego co zrobił . Czyli wszystko zostaje w rodzinie szkoda że tylko filantropa .
Od lat tutaj jest jeden bardzo poważny błąd myślowy.
W głowach zarówno akcjonariuszy mniejszościowych jak i większościowego akcjonariusza.
Wszyscy bowiem zakładają że kwestia ujawnienia czynów wybitnego biznesmena jest powiązana z jakimiś pieniędzmi dla akcjonariatu mniejszościowego.
A przecież zapomina się o ochotniczym ideowym wolontariacie.
Poza tym myślę że znajdzie się parę podmiotów, którym będzie na rękę jeśli nie wszystko to sobie wymarzył wielki marzyciel wielkich biznesów pójdzie mu po jego myśli.
Przy tych technologiach ,które jeszcze nie są nam znane to zapewniam cię ,że on nie ma marzeń a więcej nie kreował ich samodzielnie to fakt można zatrudnić i płacić
Oglądam forum codziennie od 2008r. Akcje kupiłem w 2007r. Pisze cały czas, że tylko sądy w USA mogłyby nam pomóc, ale nikt w to nie wierzył. Teraz to już pozamiatane. Czekamy na wyrok i koniec zabawy. Pozdrawiam wszystkich nawet z Fredkiem