nie tylko na małej giełdzie a nawet na dużej doprowadziła do spadku wyceny. To tylko koincydencja, że siedzą tu maluchy lub siedziały i zlano im tyłki żeby opuścili okręt. Mało jest chętnych oddawać akcje i to się ceni.
Szkoda, że nie chcieli niżej zejść. Liczę jednak w dalszym ciągu na to. Uśrednianie w dół to coś pięknego ale czasami trzeba do góry uśredniać jak pociąg odjeżdża.