Pewnie obligacje sprzedane, kasa jest na rachunku wiec spolka moze dzialac. Akcje kupowane pewnie pod jakies info po duzym spadku.

Kredyt Inkaso też emituje obligii, rentowność różni się o 0,5% wzgledem VIN. Jak widać ryzyko jest podobne, spójrzmy zatem na wskaźniki tych dwóch spółek i odpowiedzmy która z nich jest niedowartościowana? Obie spółki mają kupe siana na kontach mimo to emitują obligi i zbierają hajs na inwestycje - idzie dobra koniunktura w branży według nich. VIN ładnie przemielony w ostatnim czasie, zarząd aka. właściciele już przestawił swoje cele - zejście z giełdy. Mamy uchwalony skup. Czy ktoś widzi negatywne informacje? Ciężko poza ryzykiem dziwnych akcji zarządu tutaj coś znaleźć. Dodatkowo podobnie jak przed odpaleniem z 6 na 11 zł uruchomił się jedyny troll na tej spółce marianek. Background doskonały? Zobaczymy, ja nadal w grze.

Ktos ladnie na spadku o 1zl zebral akcje z rynku od slabych rączek. Wrocilismy na maksymalny kurs notowan. Komus zalezy kupic jak najwiecej i najszybciej akcji moze pod jakas informacje. Teraz zeby kupic cos wiecej akcji trzeba placic ponad 11.30 do 12zl.

można było brać jak pisałem, sam dobrałem

ty łobuzie to se mogłeś dobrać ale beret na ten pusty lep.

17/10