Funkcjonariusze PIS oddali Cordii Polnord z największym w Polsce bankiem ziemi, którego ówczesna wartość wynosiła ok. miliarda zł, za 0,16 WK. Straty drobnych polskich akcjonariuszy oraz funduszy SP sięgnęły setek milionów złotych. Żeby tego dokonać, Mosz i Gomoła z pomocą RN zatrzymali działalność operacyjną spółki i w szczycie hossy w deweloperce przestali budować i sprzedawać mieszkania, czym doprowadzili do załamania kursu. Następnie oddali spółkę z naruszeniem prawa zagranicy (Węgry/Izrael). To jest kwestia czasu, kiedy to wszystko zostanie udowodnione i prokurator zapuszkuje to towarzystwo - zleceniodawców i wykonawców.
"Szef zespołu ds. rozliczeń PiS dodaje też, że jest pewien ratunek dla osób, które łamały prawo za czasów poprzedniego rządu. – Jeżeli ktoś popełnia przestępstwo, najlepszą dla niego drogą jest iść do prokuratury, samemu się przyznać i może skorzystać z możliwości zostania małym świadkiem koronnym. Czasem to może być jedyna szansa. Bo my wszystko znajdziemy, odkryjemy i wszystkich ukarzemy, a wszystkie pieniądze ukradzione z budżetu państwa będziemy starali się odzyskać – mówi "Faktowi" Roman Giertych. Poseł KO dodaje, że będzie składał doniesienia do prokuratury w oparciu o zebrane przez siebie, różne instytucje i dziennikarzy materiały."