Moim zdaniem mamy do czynienia z klasycznym falowaniem w celu wytrzepania słabej drobnicy. W dół

W dół... bo jeszcze spadnie. W górę sprzedam bo postanowiłem gdy było w dołku. Nowej drbnicy jest bardzo mało i niewiele to da. Chyba, że cena osiągnie godziwy poziom. Zobaczymy

Nie jestem zbyt aktywny na forach, ale zdecydowałem się napisać, że jestem dość świeżym zbieraczem akcji Gobarto. Zacząłem dokładnie na początku maja'23 i do tej pory zebrałem 50tys akcji. Wystawiłem je wszystkie na sprzedaż po 98zl. Mam jeszcze ochotę wejść mocniej, ale czekam jeszcze cichutko na zjazd. Może ryzyko jest, ale czuję że zyski nawet w perspektywie kilku lat będą większe niż na jakiś obligacjach, z których również pomału wychodzę. Dolce Vita!

..a ja sobie dzisiaj dokupilem 41 sztuk i podbilem kurs o ponad 6%...to jest az smieszne

Dziś widać jeśli na moment nie kupują animatorzy nie kupuje nikt. To nie rynek tylko nieme negocjacje, gra na czas.

falowanie zmienilo sie w flaute..
klasyczna flaute oczywiscie:)

Może to oczywiście znaczyć, że jesteśmy blisko ceny na kolejne zapeszenie. (?)

No i na razie sucho. Nie chcą zejść niżej niż 25. Niech sprobują proszę, bo gotówka parzy. Świnie we Włoszech na wagę złota. Tu rynek jest ustabilizowany, ale Gobarto w Polsce tanie… u mnie kontraktują już świnki na drugą połowę roku. W Polsce też się ruszy. CIAO! Grande Italia

Teraz czekają na tych co żałowali że nie sprzedali po 26,5 gdy spadło na 24,60. Jakoś wysypu nie ma. Jakiś efekt może sie pojawić powyżej 33. Myślę, że niewielki. Minimalny poziom na którym jest szansa na wysyp to moim zdaniem 50. Zobaczymy

Tu mozna isc spac,czas pracuje dla nas.Wytrwalosci Panstwo wytrwalosci.