ubrali mnie w 2017 r 50 000 akcji w emisji po 18,50 zł (ok. 930 000 zł) to był 2017 r. mogłem wtedy, a tą kasę kupić jakiś domek w Konstancinie i teraz sprzedać za 3 - 4 mln zł nie chcę przypominać sobie jaki mi SAJGON żona urządziła... (za "tą" inwestycję...) te 18,50 zł z 2017 r. biorąc pod uwagę inflację, pewnie dziś warte byłoby z 26 zł (?) ale chcę KOLIĆ W oczy tym, co mnie ubrali w 50 000 akcji po 18,50 zł w 2017 r. (emisja akcji) dla mnie to stracona inwestycja ale wystawię WAM do sprzedaży te 50 000 akcji po 18,50 zł z limitem realizacji ---- bez ograniczeń.... obserwujcie sobie jak - nas - obejmujących w 2017 r. akcje po 18,50 zł --- OSZUKALIŚCIE... !
Jak bym wiedział że się przewrócę to bym się położył kolego :) Jak bym zainwestował w bitkona to bym był drugi Rafał itp. Wyrazy współczucia,ps. musiałeś mieć pewne infa że z taką kwotą odrazu wszedłeś
co ty człowieku pajacujesz? nikt cię nie ubrał, sam kupiłeś. ja też wtedy kupiłem :) i sprzedałem po dwadzieścia parę, jeszcze przed samą górką. chwalę sobie tamtą inwestycję :) i nie ściemniaj że kisisz do dziś, zamiast po drodze sprzedać. nie wyszedłeś nawet z małą stratą, komu te bajeczki chcesz wciskać?