Kupiłem sobie trochę i mam czas. Doświadczenie mi podpowiada, że im więcej się kisi, tym więcej pójdzie do góry. No chyba że upadłość, wtedy wiadomo :) Póki co na to się nie zanosi i jestem dobrej myśli. Dużo tego nie mam, więc luz. Pozdrawiam serdecznie