Zamiast robić jakieś cygańskie dodruki akcji, które dla inwestorów źle się kojarzą, najpierw zbudujcie wartość firmy. Jak cena akcji będzie wynosić 140 zł, kapitalizacja 500 mln, zrobicie ABB 5%, za które weźmiecie 25 mln i wszyscy będą szcześliwi. Zostanie zrealizowany wspólny interes wszystkich akcjonariuszy, a inwestorzy lepiej to odbiorą niz ciągłe rozwadnianianie akcji małymi pakietami.
Umyka ci jedna istotna rzecz. Te emisje to są emisje w ramach programów motywacyjnych i każdą z nich popierali właściciele tj. 3 głowni akcjonariusze mający ponad 70% akcji, a przecież po każdej emisji ich udział jest rozwadniany. Teraz pomyśl dlaczego, a ja ci troszeczkę podpowiem... 1. Nie są zadowoleni z rozwoju spółki 2. Są zadowoleni z rozwoju spółki Teraz tak na serio.Mój punkt widzenia jest zupełnie inny niż twój. To własnie teraz przy przychodach rzędu 110-130 mln zł i ebitda 15mln zł jest dobry moment, żeby motywować zarząd do jeszcze cięższej pracy na rzecz realizacji strategi, a nie przy przychodach 250 czy 300 mln zł i ebitda 30 baniek. Wiesz dlaczego? Bo wtedy przy przychodach 300 baniek to oni ( czyt. zarząd) będą konsumowali te swoje premie sprzedając papier... Rozwój spółki już widać w kosztach, ale żeby go było widać w przychodach i zyskach potrzeba trochę czasu. Zwiększenie stanu zatrudnienia o 50 czy 100 pracowników nie odbywa się w rok.... Teraz po upadku Szwedów z Kansas sporo ludzi jest do wzięcia z rynku i to ludzi z doświadczeniem. Mam nadzieję, ze PLI to wykorzysta. Jedyne do czego osobiście mogę się przyczepić to to, że te programy ogłaszane powinny być na początku każdego roku, a emisja ABB na 25 mln zł czy może nawet więcej będzie w odpowiednim czasie i odpowiednik kursie no i musi być potrzeba na jakieś konkretne projekty, tylko najpierw wyniki musza zacząć pokazywać rozwój spółki...
Kawa wypita więc, czas zakończyć mój post i szykować się do świętowania :)