Wysypie się ten ktoś co hamuje i pójdzie. Nie sądzę żeby członek RN kupował za gruby hajs gdyby myślał, że będzie lipa. Jeszcze powyżej rynku. Nikt nie jest na tyle walnięty żeby zarobiony hajs wywalać w błoto
Co ciekawe, przynajmniej o dwóch nowych umowach sama spółka pisze, że przełożą się w sposób istotny na zyski. Także uważam, że analiza historyczna jest twoją mocną stroną, a bieżąca - wcale.
Na razie jest 18 grudnia kilka sesji jeszcze. Każdy tu chyba czeka na optymalizację. Że może złapie jeszcze akcje poniżej 80 groszy. Dlatego taka cisza i wyczekiwanie