Ja tak to rozumiem. Spółka wciąż będzie rozwijać swój główny produkt, czy platformę gamivo.com. Jedyne co sprzedała, to spółkę zależną Gamivo.com Limited, ktora od teraz bedzie licencjobiorca platformy gamivo.com. I to tyle, prawa do platformy naleza do gamivo sa. Dobrze rozumiem? O co ta cała panika?
Spolka Gamivo.com była odpowiedzialna za 99% przychodów i zysku netto (nie wliczając odpisów ujemnej wartości spółki). Przychody spółka na na poziomie 40-50 mln złotych. Żeby dalej była tak samo dochodową (zysk netto 7-8 mln) to % od sprzedaży musialby być 20-25% dając np 10 mln od 50 mln przychodów. O ile spółka w różnicy 3 mln zmieści koszta, podatki itd zeby wyszło 7-8 mln netto jak byl8 wcześniej. Mało prawdopodobne.
"Zmiana nie wpłynie na wyniki spółki przypadające akcjonariuszom jednostki dominującej, a w długim terminie ma przyczynić się do szybszego rozwoju geograficznego i produktowego." Cytat. Mi to wygląda na technikalia i przygotowanie pod ekspansję. Trochę panika z dupy, no ale sam nie wiem. Póki nie odbije, to nigdy niewiadomo. :D
Dobrze rozumiesz. Początkowo pojawiło się niezrozumienie tego ruchu właśnie z racji na to że spółka maltańska była centrum generowania zysków. Ale z dzisiejszych artykułów jasno wynika, że zmienili umowy tak, by to w polskiej spółce były zyski, a spółka maltańska to techniczne czynności w związku z realizacją sprzedaży (płatności). Wszystko co dotyczy rozwoju i funkcjonowania platformy pozostaje po stronie Gamivo SA
Widzę tutaj duże braki po stronie zarządu w wyraźnej komunikacji z rynkiem. Komunikat musi być czarno na białym, bo inaczej rynek sobie, jak rozumiem ubzdural, że sprzedali się za psi ****. Tak to widzę jak na razie. Ok. To trzymam. :Do Mam nadzieję, że wyjaśnia to dobitnie.