yogi podpowiedz na czym budujesz chec zakupu akcji wobec tak gownianych wynikow juz 2 rok pod rzad? ja zastanawiam sie czy nie rzucic ze spora starta PKC zanim nie dojdzie do 10gr moze uratuje resztke kapitalu?
Obecnie jestem w stanie raczej wierzyc osobom zwiastujacym koniec tej spolki.
buduję swoją chęć zakupu na tym że:1.skoro 2 udziałowców (Smart i Capital) biorą się za łby i walczą to może jednak jest o co ...,2.poza tym Warren Buffet zawsze wychodził dobrze na skupowaniu tzw.firm "niedopałków" tzn.prawie finansowych trupów jednak z niewielką iskierką (tlącą) się życia i zawsze w długim terminie zarabiał od kilkuset do kilkutysięcy procent -może takim tlącym się gównem jest Ecard,3.firma nie ma żadnych toksycznych papierów i opcji na euro czy dolara i żyje z prowizji -pośrednictwa w autoryzacji transakcji w internecie a ludzie w kryzysie kupują coraz więcej przez sieć bo jest taniej4.bankomaty mają oddać jednemu operatorowi w podnajem i będą kasować pieniądze z najmu,5.przeprowadzili się do tańszej 3x siedziby -to chyba chcą ciąć koszty,6.może znajdzie się grubsza ryba z branży która ich kupi-Korobowicz cos przebąkiwał o tym,7.teraz moim zdaniem jest czas kupowania ale nie namawiam i nie zmuszam bo przecież gdyby wyniki były super to ecard kosztowałby 3-4zł pozdrawiam
Przez kilka lat doszedłem do tej samej konkluzji. Sprawdziło się na wszystkich trupach - ale nie zawsze ufałem tej metodzie. Elek z 2,60 na 20 zł w dwa miesiące. Toora z kikudziesięciu groszy na 2,70 w trzy dni :-)
policzyłem ilości akcji w obiegu to jakieś 5,5mln to chyba niewiele dla spekulantów żeby pojeździć kursem chyba że obie firmy się dołączą na wyższych poziomach i oddadzą trochę towaru,ale co by nie było posiadana przez nich (Smart i Capital) ilość akcji jest mile zaskakująca
nasze tlące gówno zaczyna kopcic blizej 0,40 :( Czy kiedykolwiek zaplonie zywym ogniem? ECD czasami szedl przeciw rynkowi. Dzis doluje ponizej rynku. Az boje sie pomyslec gdzie zanurkuje jak przyjda wzrosty GPW?