To jest właśnie myślenie przeciętnego leszcza. Inkwizytor, inkwizytor inkwizytor. Spółka produkuje jeszcze inne gry i jest ogromnie niedoszacowana biorąc pod uwagę że w razie wtopy kompletnie nic nie traci. Ale inkwizytora o 10:14 we wtorek rano ogląda 11 osób na twitchu!!! Inkwizytora który jeszcze nawet marketingu nie rozpoczął.
I zaraz będą bredzić bo przecież Starward, przecież Alaskan, przecież ci od Fort Solis! Wszystkie firmy jednej gry bez żadnego zabezpieczenia kontraktu w razie porażki niewypaliły a miały tysiące widzów na twitchu...
Ach szkoda strzepic ryja.
Szkoda, bo jesteś daremny. Dziesięć razy lepsze produkty przepadły, a tu ma być sukces, tak. A świstak...
Typie, tu może być i stopni tysiąc projektów, ale na razie żaden nie rokuje ani nie wygląda jakby miał być sukcesem. Więc zejdź na ziemię. Jeśli gra o Madderinie da ciała to studio będzie mieć duży problem