SimFabric utraciło Gumball na rzecz Gaming Factory, które wydało ich assety pod nazwą Japanese Drift Master.
SimFabric utraciło ElectriX, a Gaming Factory użyło ich assetów i wydali Electrician Simulator.
SimFabric utraciło Thief Mobile i Gaming Factory wydało ów tytuł.
SimFabric utraciło też Architect's Life, być może również na rzecz Gaming Factory? I znikające ze sklepu google tytuły również po wygasnięciu licencji? Najgorsze jest to, że LESZCZYŃSCY BEZCZELNIE OKŁAMUJĄ INWESTORÓW, ŻE DALEJ PRACUJĄ NAD TYMI GRAMI. Popełniją przestępstwo swiadomie wprowadzając inwestorów w błąd. Wprowadzają ich w błąd z PEŁNA PREMEDYTACJA. To również skończy się pozwem. Leszczyńscy NIE MAJĄ NIC prócz Gardenii i MDM od dwóch hobbystów i 3 gier z ZX Spectrum z lat 80 tych. Smutne, prawda?
Electrician Simulator na Steam - ~1400 recenzji, 81% pozytywnych. Zatem sprzedaż musiała być przynajmniej na akceptowalnym poziomie jak na taki mały projekt, sądząc po liczbie recenzji. Wniosek jest prosty - te wszystkie niby popierdółki, które miało SimFabric, jakiś potencjał posiadają. Wystarczyło tylko zrobić grę na sensownym poziomie i ją wydać. L. woleli mydlić oczy i prać pieniądze z grantów, zaliczek i dotacji. Smutne.
Nie SimFabric. Zupełnie inna spółka. SimFabric NIE ZROBIŁO ŻADNEJ GRY WŁASNEJ OBIECYWANEJ OD 2016 (ROK POWSTANIA SPOŁKI) I ŻADNEJ Z KONSPEKTU (Z DEBIUTU NA NC W 2020). Nie zbudowali tez centrum badawczego, bo polegli na zakupie gruntu. A.I. też nie zrobili. Ale udało im sie dostać wyrok za nielegalne operacje na alkcjach serii B i zostać wyrzuconym z jedynej liczacej sie platformy sprzedażowej Steam, bo fałszowali tam recenzje.
Skoro to "manipulacja", to pokażcie trolle wydane gry: ElectriX, Farm & Fix, Cthulhu: Books of Ancients, Flood Rescue, Mushrooms: Forest Walker i inne. No właśnie, gdzie one są?!