to jest oszukiwanie ludzi dla własnych korzyści majątkowych , jak człowiek nie potrafi określić się co może i co jest w zasięgu jego możliwości , to niech poprosi RN , która notabene sprawuje nadzór nad działaniem Zarządu
Johnny to prezes więc nie dziwota gdzie ktoś wyrżnie w stół, a nawet lekko potrąci, to osoba o której mowa od razu się odzywa jak te nożyce dzwoniące. Prezesie zamiast warować tu 24/dobę i śledzić co o tobie piszą, napraw co zepsułeś, a zacznij od informowania akcjonariuszy.