Co patrzę na dzisiejszego bohatera Wigu20 czyli Dino to przypominam sobie jak ten dureń i oszust twierdzący że coś potrafi ZDECYDOWANIE ODRADZAŁ powołując się na CAŁY swój rzekomy autorytet zakup tego papieru zaraz po IPO gdy był w okolicach 40 zł! Dziś czyli nieco ponad 6 lat później 430 zł! Oj tam oj tam!
Bezmiar szkodnictwa tej mendy jest porażający!

Też to pamiętam. Najlepszą argumentacją tej jego analizy i rekomendacji by nie inwestować w Dino była taka: bo ja Albert nie robię tam zakupów.

jw.

Ja Alberta obserwowałem jakieś 4 lata temu, ale widząc jakie wali farmazony szybko sobie odpuściłem jakiekolwiek czerpanie informacji nt rynku kapitałowego z tego "źródła". Podobna historia co do Dino była taka...... W jednym ze swoich lajfów stwierdził iż w portfelu ma akcje Lufthansy gdyż lata tą linią na urlopy. Nie muszę dodawać, że w okresie kiedy rekomendował zakup tych akcji Lufthansa kosztowała 14 eur, teraz 7 eur, no interes życia. O Amice czyli "polskim Samsungu" jak mawia Albert nie ma co strzępić języka ;)