Ktoś może mi nakreślić sytuację spolki ? Mały sprzedawca z wielką dywidendą. Nanta chwile spadek 30% rdr to raczej nie wiele w porównaniu z podobnymi spółkami. Dywidenda na następny rok pewnie 1,5 wyjdzie... skąd taka niska cena ? Czemu prezes akcje sprzedaje ? Zbija kurs żeby zdjąć spółkę z rynku ? Czy ucieka sukcesywnie, bo coś wie ? Czy tylko dom wykańcza i akcje spienieza ?
Dla mnie świetna spółka. Kupiłem po 4,72 w lutym 2020 i mam już 5,20 dywidend. W spółce nic wielkiego się nie dzieje, ot po prostu recesja światowa, mniej ludzie budują, remontują.
Popatrz proszę na historię dywidendy. Zazwyczaj były to kwoty oscylujące pi razy drzwi wokół złotówki. Dwa ostatnie lata to mega zyski i tym samym bardzo wysoka dywidenda. W tym roku przychody i zyski są większe, niż we wcześniejszych latach, ale niższe od rekordowego roku 2022. Ujemny efekt bazy. A dlaczego prezes z żoną sprzedają? Akcje mają po 0,10 groszy. Akcji ze sobą do grobu nie zabiorą. Żeby pokorzystać z życia, trzeba mieć gotówkę. Moim zdaniem cała filozofia w tym temacie.
Ja kupowałem w okolicach 2017 roku po 11,60, a później dokupiłem nieco ponad 4,20 PLN. Srednia w okolicach 7,50 PLN już prawie spłacona dywidendami.