Nic nie ma o ściąganie newag tylko jego stary wywiad z wiosny. Ale w tym wywiadzie ostatnie zdanie ostatni akapit zaprzecza wszystkiemu. Żałuję że nie miał czasu dla rodziny i podobnie z dzieleniem się........ To się Zbyszku podziel na Newagu z akcjonariuszami i zapłać choć tyle coś wziął
A tu jego dzisiejszą wypowiedź na temat mennicy
Nie wykluczam, że w przyszłości mógłbym także Mennicę zdjąć z warszawskiej giełdy, bo wyceny polskich firm są na niezadawalającym poziomie" - zapowiedział.
Więc skoro sam tak uważa to chyba da nam zadowalająca cenę ???
Ale jaja. Ale jaja. Jakubas prowadza się po gazetach i narzeka na niską wycenę swoich spółek. Kiedy Santander wycenia akcje Newagu na 25 zł/szt. Jakubas robi wezwanie za 18,55 zł i narzeka na niską wycenę swojej spółki. Czujecie to? Naprawdę? Taaaaak! To się trzyma kupy. Kupy śmiechu XDDDD. Ten facet kpi sobie z akcjonariuszy patrząc im w oczy. Jaki bidulek. Niech zrobi wezwanie po 25 zł to mu wycena spółki wzrośnie...
Przecież wyraźnie powiedział że robi wezwanie tylko jako spełnienie wymogu. To nie jego wina ze prawo go tego zmusza. Skoro mnie by zmuszało to zrobił bym tak jak on, każdy by tak zrobił.
Każdy by tak robił? To po co płacze, że jego firma jest nisko wyceniana? Sam ją nisko wycenia. To nie był zwykły wywiad. IMO ten "płacz" nad wyceną to był trolling.
Słuszna sugestia. Ja spośród wszelkich jego spółek mam tylko Newag i to mi wystarczy. A moje oczekiwania są bardzo proste i wyrażają się w jednym z dwóch: albo wycena ponad 40 zł albo za tyle, ile by wynosiła C/WK około 2,5, czyli tyle, za ile nam sprzedano akcje w IPO. Zależy, co nastąpi jako pierwsze. Potem daję sobie spokój z Newagiem i GJ i tu nie wracam. Powyższy wpis można potraktować jako bardzo nieoficjalną odpowiedź na wezwanie GJ.
Silą mi akcji nie zabiorą a mam ich sporo. Z pewnością nie pozwolę siebie ograć, choćbym miał wiele lat siedzieć w sądach. Stać mnie.
tak jak trzy lata temu byłam analfabetką ekonomiczną tak nadal jestem,przez te trzy lata nie robiłam żadnych ruchów na akcjach newagu, teraz to wezwanie mnie zaskoczyło. liczyłam że kolej się rozwija i ma przyszłośc wiec dokupowałam akcji teraz mam kilka tysięcy i nie wiem co robic. z analizy wypowiedzi na forum myśle że będę trzymać. tylko nie wiem co dalej. pozdrawiam stałych akcjonariuszy newagu.
Ja wiem, co zrobię. Napisałem powyżej. Ale nie zgodzę się z gooownianą wyceną spółki (na własne życzenie GJ - wartość wezwania) w rozkwicie i z perspektywami, która dodatkowo nie wypłaciła należnych dywidend a rozważa opuszczenie GPW. Hola hola nie z naszą kasą. Skoro zyski były zatrzymane w spółce, to dla wspólnego rozwoju i wspólnego odcinania kuponów od niewypłaconej dywidendy. Czyli oczekuję rodzaju dodatkowych skumulowanych zysków z procenta składanego od zysków. Zatrzymanie dywidendy to jakby pożyczka od akcjonariuszy i to w okresie, kiedy inflacja i kredyt miały bardzo wysokie wartości procentowe.
Dlatego nie będę się bawił na forach, tyko w przypadku zmuszania mnie do oddania akcji za bezcen idę do Sądu + do mediów. Kto jest rozsądny a ma sporo akcji zrobi to samo. A najlepiej zrobi to razem ze mną.
Dzisiaj czekam, pokazując gest Kozakiewicza cenie 18,55 zł