zacytuję czołowego polskiego polityka: nie strasz nie strasz......
jedna reakcja i tak spowodowała straty u inwestorów o firmie nie wspomnę, okazała sie ona nieuzasadniona na taką skalę. Kolejna musiałaby mieć naprawdę poważne podstawy. Spółka na giełdzie odrabia stratę, ten kto nie wsiadł do pociągu na początku teraz może wsiąść ale tylko kto odsprzeda na tym poziomie swoje akcje? no chyba że ktoś musi zbyć albo typowo gra na giełdzie i realizuje założony zysk. Jak juz kiedyś wspominalem, akcje będzie sie opłacało odsprzedać przy przejąciu spółki przez poważnego inwestora, puki co myślę ze jest to inwestycja na jakiś przynajmniej rok dwa lata minimum. Spodziewana wartosć papierka to trzy cyfry spokojnie - realana minimalna a może i więcej