ustawcie podaż jak najwyżej nie łyknę dzisiaj tych 17 000,

w poniedziałek popychamy złotówkę, muszę mieć czym dmuchać w żagle

im wyżej dzisiaj zamkniemy tym łatwiej będzie w poniedziałek

i nie posłuchali

Szczurku to ja steruje kursem więc trzymaj się bo wypadniesz

Uważaj, polegniesz

Zn, niewazne ,tak czy inaczej w poniedzialek atak na zeta,ciekaw jestem obrotow

Obroty będą rosły wycena rowniez

też mi przyszedł Brutus do głowy Cezarze, pilnuj pleców

zapowiadało się że będzie łatwo ale nie będzie
gracze co chcieli dzisiaj sprzedać po 0,98 będą ustawiać na podaży w tej kwocie, gdybyśmy zamknęli na 0,98 to chcieliby więcej, pare poświęceń i byłaby złotówka
muszę przemyśleć, dam znać dzisiaj

w poniedziałek rośniemy dalej, na otwarciu odpadamy od wiatru, napinamy cięciwę, wiatr w żagle i do przodu
na otwarciu sprzedam znaczny pakiecik żeby mieć mnóstwo wiatru na atak, myślę że do godz. 10 będzie 100 tys. obrotu, kto chce to niech nadstawi koszyczek, mogą być duże wolumeny, na stronie sprzedaży jak najwyżej, co sprzedam to od razu kupuję

żadnej korekty nie robimy, dzisiaj były fajne zagrania powyżej 0,98 - nie moje, nie możemy zostawić nowych na lodzie bez wsparcia,

problemem jest duża różnica między popytem a podażą, kolarze na kółku robią do 2%, jest ok na małych wolumenach- robią ruch, ale na dużych blokują wzrosty i przeskakują kolejkę podaży

jak zaatakujemy złotówkę to trzeba ją przebić i utrzymać się nad nią, jeżeli w poniedziałek nie będzie mocy to utrzymujemy wzrost i atak zostawiamy na wtorek, do pierwszego oporu na 1,20 dojdziemy siłą rozpędu

na głównych indeksach spostrzegli się że nowy rząd, do tej pory opozycyjny przejmie władzę dopiero na przełomie grudnia i stycznia więc przyszły tydzień będzie w małej korekcie lub trendzie bocznym, dla Nas szansa żeby błyszczeć w zestawieniach

no i czas na złą informację, żeby ktoś wygrał, ktoś musi przegrać
ze względu na masywny portfel będę wychodził stopniowo, nie będzie z mojej strony PKC, nie dam wam znać że wyszedłem żeby nie robić paniki, po prostu moja obecność na forum będzie zanikać - obserwujcie, siłą rozpędu będzie czas na miękkie wyjście dla wszystkich, wg mnie Sfinks będzie rósł do końca roku, dalej zależne jest od zysku i redukcji zadłużenia o czym pisałem wcześniej,

najbliższe raporty sprzedaży miesięcznej będą nam sprzyjać, ważne żeby znacznie nie obniżyć kursu po euforii ESPI, wyjadacze robią zakupy na spadkach i oni do tej pory byli beneficjentami kolejnego ESPI

poziom 1,20 zł mamy w kieszeni, 1,30 zł zdobędziemy, 1,50 zł jest osiągalny, powyżej to tylko dobre ESPI Nas wyniesie - trzeba będzie plany i strategie zmieniać na bieżąco

jakoś wierzę w tego sfinksa i chyba zaryzykuję zostawienie jakiegoś pakieciku na przyszły rok

dzisiaj kończę szczegółowe opisywanie strategii na forum, pozostaną wskazówki sternicze, kto zamusztrował się na łajbę do tej pory to wie jak i gdzie płyniemy,

jeżeli ktoś chce znać szczegółowe wytyczne rejsu to zapraszam na mostek kapitański - proponuję forum rainbow, tam mało się pisze, w tytule postów zamieszczajcie nazwy kojarzące się z sfinksem np. egipt, pustynia, piramidy - to jest biuro podróży więc mogą się dziwić ale nie powinny nas wywalić,
albo na początku postu piszcie "sf" będzie git.

jak możecie to zamulajcie forum aby all those tips, will be lost in time like tears in rain

chyba wszystko, sytuację sfinksa podsumuję cytatem liryki Romana Kostrzewskiego
"...Okręt mój płynie dalej - gdzieś tam, serce choć popękane - chce bić"