Panie sz. bum :-) Cytat z wywiadu panem z 2018. Wiem dawno, dawno i przeciez w pana standardach nie prawda bo juz pan zmodyfikowales cala swoja strategie pod obecny status. "Po zakończeniu fazy badań, której celem jest potwierdzenie bezpieczeństwa leku, prawa do związku OATD-1 spółka przekaże w ramach komercjalizacji dużemu koncernowi farmaceutycznemu lub dużej firmie biotechnologicznej, która rozwinie go w II i III fazie badań klinicznych. OncoArendi prowadzi na ten temat rozmowy z potencjalnymi partnerami, które są na różnym poziomie zaawansowania." I pytanie do pana panie sz, co sie stalo z potencjalem OATD01, ze nagle zmieniles pan strategie komercjalizacji tego zwiazku po niewypale z Galapagos? Przeciez bylo tyle rozmow, tyle spotkan, tylu potencjalnych partnerow pan widziales oczami wyobrazni inwestorow, gdy lansowałes pan teorie przekazania zwiazku na tamtym etapie czyli ph1. A jesli juz mowimy o potencjale, to co sie stalo z tym potencjalem, ze musisz pan sam dalej badac ten zwiazek i udowadniac rynkowi, ze jednak jest cos on wart i wpompowywać w to emisje która sprowadza kurs dalej do parteru. Widzi pan, to co pan mowi rynkowi to jedno, a brutalna weryfikacja przydatnosci zwiazku widziana przez pryzmat BigPharmy to juz druga strona medalu. Tylko nie opowiadajmy rynkowi znow bajek o zmianach w zarzadzie i w pipline GLPG, bo to przeciez bez znaczenia w obliczu tylu potencjalnych chetnych do partneringu o ktorych sam pan opowiadales, prawda? :-)