W arkuszu zleceń jest co kilka, kilknaście groszy ustawionych po ponad 1000 akcji na sprzedaż. Przy takich obrotach, jakie są dzisiaj, i pozytywnych informacjach to powinno spokojnie rosnąć w dużym stopniu, ale dzięki kilku geniuszom tak nie będzie
Ewidentnie patrząc na godzinę, obrót to dobry wynik i zwiększone zainteresowanie jest zwyczajnie wykorzystane do wyjścia. Tu ma kto sypać. Kilka z pewnością zniecierpliwionych funduszy ubranych na lata.
No i cena znacznie spadła od debiutu. Teraz sytuacja zaczyna się poprawiać. Nie mówię, że wszystko jest idealnie, ale jak spółka w końcu robi wyniki to nie wiem czemu miałoby lecieć jeszcze niżej
Fakt, długo nie jestem. Spółka swoje na sumieniu ma, to prawda. Tylko jak już pisałem, skoro spółka zaczyna wychodzić na prostą to kurs powinien rosnąć. Jakby szukać to pewnie w większości spółek dałoby się znaleźć różne ciekawe rzeczy w przeszłości, które źle o nich świadczą.
Generalnie na giełdzie jestem dość nowy, ale mam wrażenie, że na gamingu ludzie trochę zbyt bardzo żyją przeszłością i mają opinie albo skrajnie dobre, albo skrajnie słabe, nic pomiędzy. Odnoszę wrażenie, że np. na CD Projekt ludzią ciągle wydaje się, że to jest ta sama spółka co w 2016 roku, nie widzą ich błędów popełnionych od tamtego czasu i chcą, żeby cena była tak z dwa razy wyższa niż obecnie
Wskaźniki nie grają. Na GPW jest masa spółek z dobrym C/WK, czy C/Z. Są natomiast w rękach cwaniaków, z którymi jak widać małym i dużym nie chce się nawet przysłowiowej muchy w kiblu ubić. Cwaniactwo robi swoje i takich spółek jest trochę. Poza tym na giełdzie nie liczy się tu i teraz, liczy się przyszłość, a ta nie została jakoś dobrze przedstawiona, czy w cale.
Jestem na giełdzie od 20 lat i dobrze sobie radzę, chociaż nie od początku. Myślę, że powodzenie polega na oddzielaniu ziarna od plew. I uważam, że wskaźniki na ogół się liczą, szczególnie w przypadku dużych spółek, z wyjątkiem państwowych, bo te są z innej, głupszej bajki. A już poprawianie wyników i wskaźników liczy się bardzo. Natomiast liczy się też psychologia i zarabianie na owczym pędzie, którym łatwo sterować Taki przypadek mamy tutaj Dlatego zawsze najwięcej zarabiam na chodzeniu pod prąd owiec.
A co widzisz w niej takiego niepokojącego? Przyznam jednak, że niepokoi mnie powiązanie głównego akcjonariusza i zarządu ze spółkami takimi jak Mabion czy Celonpharma, w które kiedyś zainwestowałem. Na szczęście wszystko szybko sprzedałem jak poznałem i ch władze na walnych. Natomiast Huuuge uważam za stosunkowo stabilną firmę, jak na tę branżę. W końcu sprzedaż zaczęła rosnąć, a kurs w dół, ale myślę, że chileno. Zresztą już się zieleni
Nie no człowieku jesteś ignorantem, naprawdę. Nie masz też szacunku do własnych pieniędzy, no ale to właśnie efekt ignoranctwa. Patrzysz we wskaźniki jak jakiś leszczyk.
Jakoś się na tym ignoranctwie dorobiłem i w zasadzie nie musiałbym już bardziej. Oczywiście nie tylko na wskaźniki patrzę ale przede wszystkim na zarządy i rynek. Bywam na Walnych (w Huuuge jeszcze nie) tam gdzie mam większy portfel. I jakoś mi idzie A ty mnie wyzywasz od ignorantów. Zadam ci pytanie (autorstwa Vonneguta). Jak jesteś taki mądry, to czemu nie jesteś bogaty? Dzisiaj na samym Huuuge zarobiłem kilka tysięcy.
Dobrze, skończmy dyskusję. Niech wszyscy tutaj zarobią. Póki co wszyscy stracili, no może poza jednym takim łysym, który sprzedał akcje w IPO po 44zł, a potem był głównym sprzedającym w wezwaniu za resztę kasy z IPO. W międzyczasie kupił puzzle za 39 MLN USD, które chwilę później zaliczyły utratę wartości 26 MLN USD. Wyglądało dziwnie, ale widać tylko dla mnie. Tak wygląda historia IPO tej spółki na GPW. Teraz już będzie dobrze, tzn nie wiem czy dla Was akcjonariuszy dobrze, czy tych co będą dostawać akcje z motywacyjnego za grosze. Na giełdzie liczy się wizja, liczy się to co będzie wprzód. Tu jest jeden produkt, który utrzymuje Huuuge na powierzchni a co do rozwoju, to śmiesznie to gdzieś było zapisane w stylu 'będziemy pracować nad nowymi grami, ale to bardzo trudny rynek i trudno o sukces'.
Ja zarobiłem ,kupiłem ten szmelc w styczniu jak ogłosili o skupie. Potem znacie historie ,przez te miesiące marazmu dziś wywaliłem po 27,15 . Mam trochę doświadczenia na giełdzie ,i to co widzę tu ,to drenowanie kasy i tyle w temacie .