Zdecydowali się poświęcić trochę kasy na obniżenie ceny notowań. Cel - załamać niektórych drobnych. Pokazać kto decyduje o cenie. Jest to możliwe bo obroty są prawie żadne. Stara grupa akcjonariuszy jednak wie że notowanie Gobarto jest bez znaczenia. Liczy się determinacja Cedrobu w pozyskaniu kolejnych kilku procent.
Animator spokojnie realizuje scenariusz zniechęcenia indywidualnych. Prężenie muskułów i odkrywanie z oczekiwaniami cenowymi na poziomie powyżej 360, niewiele daje. Schodzą poniżej 30 i nikt nie kupuje. Stara grupa wie, że ta cena nic nie znaczy. To nie jest rynek to negocjacje.
Na co się zda pokrzykiwanie. Ipopema czeka cierpliwie i wdraża scenariusz. Mam nadzieję że stara grupa na takie sztuczki nie reaguje. W ten specyficzny papier nikt nowy nie wchodzi. Nie oddamy jednak bez ceny godziwej.