Certyfikaty?? Tu już miały być dochody rok temu z masowej produkcji a jest wielkie nic, chińczyki już ich wyprzedzili bo ruszają zaraz z masową produkcja a ci może coś za 2 lata zarobią a może nie a jak zarobią to niewielki procent tylko dla siebie

Chińczyc ich wyprzedzili i dlatego Saule jest PIERWSZY NA ŚWIECIE z certyfikatem.
Wymyśl coś bardziej kreatywnego.

Zgodnie z wiedzą Zarządu Emitenta SAULE jest pierwszym na świecie producentem, który otrzyma certyfikację perowskitowych modułów fotowoltaicznych w powyższym zakresie. Jest to realizacja kluczowego etapu, który wpłynie pozytywnie na proces komercjalizacji zarówno produktu PESL™ jak i technologii perowskitowych modułów fotowoltaicznych SAULE jako takiej.

Chińczyki ? Ciekawe w czym chyba w szyciu podrabianych koszulek

Ksiądz, chcesz to bierz , nie chcesz to daj sobie spokój . Oszczędności życia w tą spółkę bym nie włożył ale jako hazardowa cześć portfela - na moje może być . Racja , idzie im to jak krew z nosa ale jeżeli temat wypali , może być tu ciekawie tu patrz (spekuła jak się zrobi głośniej). Nawet jeżeli Chiny czy Republika Zielonego Przylądka mają już po fabryce . To póki co , tu się nikt tym nie zajmuje

No tak jedna fabryka z Chin obsłuży cały świat, ze tez w innych branżach nie są tacy ekonomiczni np. półprzewodnikach;)

Bo nie pojmujesz o czym mowa

Czy tylko mi ta spółka przypomina jedną rewelacyjna spółkę z USA? Wycenianą w szczycie na 9 mld USD i mającą kontrakt z Wallgreens? :)

Saule to raczej Braster z GPW, a nie Theranos.

(wiadomość usunięta przez moderatora)