W wiekszości przypadków czekanie na giełdzie daje profity , ale nie wszyscy maja cierpiwość ja tez . Posiadałem rok temu 100 kilo akcji cognora sprzedałem z zyskiem po 7,8 a w szczycie było 10 więc można było jeszcze z tego coś więcej wyciągnać . Teraz już raz zarobiłem na ciechu kupiłem po 48 oddałem w zaproszeniu i na rynku średnio z dywidendą 58 , odkupiłem i mam zamiar znów zarobić a wy wasza sprawa sprzedajcie jak uważacie inaczej lub kupcie jak uważacie jak ja
Widzisz teraz seba robi wszystko aby cie utrzymać w przekonaniu że wezwanie po 54,2 było twoim wybawieniem no cóz wielu drobnych oddało by teraz w tej cenie
odejmij od tego dywidendę to sie okaze ze kurs jest kilka pln niżej. po 54.25zł + dywidenda to się wysypał bodajże Allianz. dla mnie nie ma znaczenia czy kus pojdzie na 60zl czy na 40zł. jesli uwzglednic dywidendy to tak jakbym kupowal po ok 24zł. I wiem ze na zapasowym pod przyszle dywidendy jest okrągły 1 mld zł (ok 20zl na akcję). Dopóki NN jest na pokładzie jestem spokojny. Kurs nie ma znaczenia, liczą się przyszłe dywidendy.