nie ma co tu sie podniecac na tych poziomach. Jeszcze wroce do wywiadu Zoly w Parkiecie, - W przeciagu dwoch lat firma zmniejszy zatrudnienie o 50% i zwiekszy moce produkcyjne co najmniej 4x.... Jedna inwestycja w krakowie rusza w pazdzierniku, druga juz sie buduje. Jesli gielda wycenia przyszlosc... 4x i jestesmy w top 3 w europie, stalowka na prad z zielonej energi... dziekuje dobranoc...
Jeżeli firma potrafi zautomatyzować procesy i jednocześnie zmniejszyć ilość etatów (wydając mniej na wypłaty) w czasie kryzysu czy złej koniunktury to jest to bardzo dobra wiadomość, bo przecież koszty działalności są mniejsze, a to powoduje ze firma jest bardziej konkurencyjna.
Obecne wzrosty to nie ruch pod wyniki za 2024 czy raczej 2025. Tu coś się wydarzy w ciągu kilku tygodni.
Pierwsza opcja i najbardziej prawdopodobna to zakupy prezesa.
Druga opcja to dyskontowanie zmiany sytuacji w developerce.
Trzecia to HCz - przynajmniej tak bym chciał
Niestety na konferencjach Panowie opowiadają chyba co chcą, ale mówili że resztówkami hutnictwa polskiego nie są za bardzo zainteresowani bo to małe nieefektywne podmioty. Stary park maszynowy itd. Nawet w kwestii Zawiercia jest straszny dwuglos- prezes w prasie poqiedzial że może zbrojarnia, może coś innego a w ostateczności sprzedaż, a Zola na konferencji powiedział od razu że najpewniej to sprzedadzą. Moimzdaniem w aktualnej sytuacji- bez jakieś znaczącej niespodzianki typu espi - firma nie udźwignie więcej inwestycji. Więc albo mega info albo niech się skupia na tym co jest teraz. Ciekawe czy opóźnienie Krakowa nie jest po części celowe bo skoro odbicie koniunktury się opóźnią to po co było by teraz na pełna fajerke produkować na półkę? I zamrozić cały kapitał? A potrzebują kapitał obrotowy- vide pożyczka od BMD czy jakoś tak
Zawiercia nie sprzedadzą. Chyba, że za naprawdę dobre pieniądze albo prezesowi dla innej działalności.
Obecne informacje mają uzasadnić zwolnienie kilkuset osób. Wielu pracowników nie będzie czekać na wypowiedzenie tylko w międzyczasie znajdzie sobie nowego pracodawcę. Dla spółki to spore oszczędności na odprawach i kosztach pracowniczych już w najbliższych miesiącach.
Od stycznia 2024 produkcja w Zawierciu będzie nieopłacalna przy obecnych cenach pręta więc cześć załogi będzie zbędna dużo wcześniej niż po uruchomieniu Siemianowic.
Docelowo COG w Zawierciu może zrobić kolejne centrum dystrybucyjne swoich produktów.
Definitywna sprzedaż jest uzasadniona w przypadku przejęcia HCz
Ja (nie znam się) wolałbym żeby Cognor ogarnął o wszedł bardziej w zbrojeniówkę bo i tak produkują już dla motoryzacji, produkują płyty pancerne, wypisz wymaluj… KLTV, mogą się tu mega zaangażować, nowe KTO, mega bo rosomaki już robili (to w tym miejscu mamy 1200 maszyn) a i do borsuka, wilka i Kraba (gdzie drugie linia rusza) tez mogą jakieś komponenty dostarczać. Prezes układy ma wiec politycznie by się to spięło a to są kosmiczne piniadze i to perspektywie następnych 5 lat jak noe więcej. Jest o co walczyć a Cognor zna się, ma potencjał i moze wiec why not? (I dodajcie do tego 4x w sektorze prywatnym/budowlanym)
Stal dla zbrojeniówki to kilka% sprzedaży COG. Oczywiście jest to asortyment wysokomarżowy i dobrze, że COG je produkuje ale możliwości dodatkowego zarobku są mocno ograniczone.
Dla spółki i akcjonariuszy najważniejsza obecnie jest poprawa popytu w budowlance i wzrost cen stali.
Tak jak pisałem, developerka już mocno ruszyła z nowymi projektami więc za chwilę powinny rosnąć ceny prętów zbrojeniowych.
Uruchomienie środków z KPO też by pomogło ale tutaj musi dojść do zmiany władzy a to już zupełnie inny temat
Wybory albo coś zmienią albo będzie to co jest czyli bez szans na KPO.
Z drugiej strony, jak ruszy budowlanka to środki z KPO nie będą już tak ważne dla COG. Na dzisiaj, nie ma praktycznie żadnych nowych mieszkań w ofertach developerów. Od lipca panuje szał zakupów mieszkań więc koniunktura wróci i to całkiem szybko.
Moimzdaniem nawet pis dostanie kpo po wyborach bo blokowanie kpo Polsce i strzelanie w kolano koniunktury w kraju(Polska) który hest spory i pewnie co najmniej 50% tego kpo wróci do Niemiec i innych krajów zachodnich w postaci zamówień na maszyny itd. Poza tym wielkie strabagi itd które będą za to budowa to też spółki zachodnie więc nie dawanie kpo jest nielogiczne również dla Unii. Teraz nie dali politycznie żeby pomóc jednej opcji w wyborach... a po wyborach ten argument zniknie. Moimzdaniem
a moim zdaniem niestety nie dadza KPO bo niemiaszkom nie wsmak ze polska sie rozwija i ma tak dobrze prosperujaca gospodarke nawet bez KPO w porownaniu do niemieckiej. Nawet jesli niedaj Bog, ryzy wygra to KPO zostanie roztrwonione bo w koncu CPK jest w Berlinie i Monachium a nie w Polsce.... Z drugiej strony my jestesmy stosunkowo malo zadluzeni w porownaniu do innych krajow europy zachodniej tudziez stanow wiec jak madrze to rozegrac to i bez KPO sobie poradzimy.