Jest to dość proste analiza. Jeśli wybory przegra PiS to mamy hosanne i powrót do wyceny racjonalnej co do wielkości, znaczenia, przychodów, dyskontowanych zysków itp. Czyli wracamy w okolice 20 plus zł kropka natomiast jeśli przegra koalicja to mamy powrót do minimum bo rozkradną resztę
I oczywiście te 20 plus to jest minimum startowe. Przy normalnym zarządzie i możliwości finansowania tanim kredytem lub dotacją z unii europejskiej mamy inwestycje odnawialne źródła które po jednorazowym wydatku będą generować stały przychód i zysk i tutaj droga otworem do dalszych poziomów. Co prawda sporo prognoz mówi o tym że może być w jakimś dłuższym okresie nawet nad podaż energii odnawialnej gdyż aby zapewnić funkcjonalność systemu Musi być zbudowane więcej źródeł energii co może generować nad podaż i stąd spadek cenowy ale niezależnie od tego energię trzeba jeść bez tego się nie da i tak jak pisze w wyjściowym poście 20 zł po przegranych przez PiS wyborach to jest po prostu Bank. Dalej technicznie co najmniej 30 35 zł z racji zasięgu trendu spadkowego który aktualnie prawdopodobnie się kończy lub skończył , z tym że do odtrąbienia końca trendu spadkowego musimy mieć potwierdzenie techniczne którego jeszcze ja nie widzę. Być może będzie na początek wyłamanie z trendu spadkowego do czasu wyborów , będzie budowa jakiegoś tutaj wznoszącego ramienia które zostanie zanegowane i będzie pułapką hossy w razie przegranycg przez opozycję wyborów i wtedy mamy wyprzedaż i powrót do czterech lub mniej, przy wygranych przez opozycję w wyborach początkowy nieśmiały trend ulegnie lawinowemu przyspieszeniu i wędrujemy szybko w okolice o których piszę
Zgadzam się. Nawet przy takim złodziejstwie jak miało to miejsce przez ostatnie lata po odsunięciu złodziei od koryta będzie jazda na tym papierze. Ludzie myśleli że będzie to antyinflacyjny bezpiecznik ale niestety złodziejstwo i gospodarność w aktualnym układzie biją na głowę efekty inflacji stąd kurs tak się zachowywał jak się zachowywał przez ostatni rok i więcej