O co chodzi ? Dlaczego prace nad narcosem zbiegają się z dds2 od mg ? Czy nie wydaje się wam że to jakby tworzenie konkurencji samym sobie ? Czy raczej dds2 ma zarażać chęcią zagrania w narcosa i w drugą stronę? Co myślicie?
Chrystusie nazarejski.... w ostatnim szpicu byłem tu 10 k do przodu... co mnie pokusiło zostać tu na kolejne 3 lata... hm... a może fakt że w szpicu i tak bym mojego pakietu nie dał rady sprzedać.... hehehe