Na tą chwilę słabo to wygląda. Rodzice finansowo zabezpieczeni a akcjonariusze z kasy wydojeni. Słabość bije po oczach zarówno w przychodach jak i zysku. Biorąc pod uwagę drętwe otoczenie i potencjalną korektę zasadne jest pytanie, czy przywitamy tutaj nowe minima (sprzed ABB). Wydaje się, że jeśli makro nie będzie wspierać (potencjalna korekta na rynku) to z łatwością przebijemy poprzednie denko.
Poza tym pod koniec roku wyłączona będzie spalarnia Karsy na czas przebudowy, min. rok, więc przychody i zyski spadną. Zapomnijcie o sowitych dywidendach w kolejnych dwóch latach.