ciekawi mnie czy wygłaszasz te tezy ponieważ wiesz coś czego my nie wiemy, czy też dzielisz się z nami swoimi osobistymi marzeniami, jak to jest z Tobą zdradź proszę
a prosze Cie bardzo mike...sam jestes w stajni i wiesz na czym stoisz...nieprawdaż?? czy moze boisz sie ze stormm 50gr a jago po styczniu 1,5zł majac wiele nowych posynieć defacto przed i za soba...?? zdradź prosze, bo mike nie raz był po stronie jagódek...pzpr...ups...tzn pzdr
cóż, wiem tyle co reszta, i ta wiedza pozwala mi sądzić że jago ma szanse być duże. Ale czy będzie nie wiem - to jest właśnie ryzyko czułbym się lepiej gdybym wiedział że np obiecane przejęcia staną się w najbliższej przyszłości faktem, że cała ta konsolidacja przyniesie oczekwiane efekty itd itd. Tak czy siak jak najbardziej kibicuje jago
ja mówie tylko i wyłącznie za siebie... ale jakoś w pełni pewien jestem kolejnych przejeć a pozytywnego przejecia stormuu tez ale bardziej przyszłosciowo...co do przejeć...firma zawiodła moje zaufanie na wiosne jak trzy nie wypaliły i ja umoczyłem...ale od lipca obserwuje duzo pozytywnego i musze napisać, ze moje zaufanie powraca...pozdr
j.f., a co zrobisz, jeśli do końca marca kurs się istotnie nie zmini albo co gorsza osunie się jeszcze. Zrealizujesz swój plan wyjścia z inwestycji czy przesuniesz datę sprzedaży? pozdr
wszystko zalezy...ale jestem skłonny pertraktowac własne postanowienie... wole czekać niz oddac półdarmo a za chwile patrzeć i sie wpieniać... w jago wchodziłem w marcu na listy intencyjne....teraz po przebytej długiej drodze...sam wiesz...zreszto...to juz nie listy...i do tego nie takie co zawiodły,,,będzie dobrze a przez besse nie jestem w stanie dokładnie tylko wyczuc momentu :) Pozdr