trzymam ten papierek od poziomu 18,50 i staje sie na tyle nicierpliwy ze wkrotce pozegnam sie z nim i sprobuje odrobic starty na bardziej plynnych spolkach.
Ja kupywałem na Ceto po74,-ale potem uśredniłem gdzieś na ok.40,- i nie wiem czy to kiedyś osiagnie.Jest dość perspektywiczny papier ale jakoś mala ruchawy
Nie piszę ile straciłem, wolę myśleć ile mogę odzyskać.
Jednak chciałbym się zapytać, czy ktoś z was ma jakąś sensowną teorię na temat aktualnych spadków?
WIG rośnie, RAFka ponoć ma co robić na ten rok (nie wspominając o umowach z japończykami na 2010r), a ona zamiast rosnąć ciągle się osuwa!!!
Obroty żadne, a jeśli już to sprzedaż. Ktoś cierpliwy codziennie wystawia kupno o min. 0,50gr poniżej i .... codziennie zbiera plon. Jest w tym jakiś ukryty plan???
Proszę podzielcie się opiniami.
tez sie nad tym zastanawiam, spadki sa na coraz to mniejszych obrotach - wrecz wyniszczaja psychike mniejszych akcjonariuszy. Jezeli pojawi sie komunikat o zwiekszeniu zaangazowania przez jednego z wiekszosciowych to wszystko jasne.
Dziś rano znowu ta sytuacja. K-12zł S-13zł - działanie na wyniszczenie psychiki sprzedających.
Ciekawe, kto wygra, bo przed chwilą S=12,15zł, ale dojdzie do 12,3 i znajdzie się jakiś co sprzeda parę sztuk ustawiając kurs na cały dzień.
Przydałoby się jakies pozytywne info ze strony spółki, a u nic cisza, jakby im nie zależało - szkoda :-(
Jak długo jeszcze????
pozdrawiam wytrwałych (naiwnych?), a więc siebie również :-)
gniot jakich malo a to mysle ze dzieki niestety ludziom decydujacym w spolce
a powie mi ktos ile kosztuje ta stronka z wpisanymi wszystkimi postami o spolce i ta druga bardziej informacyjna odkiedy sa na ciaglych i jeszcze to nie dziala
jezeli w zalatwianiu wszystkiego maja takie obroty to na co sie oglodac a zreszta z tymi szefami mianowanymi po lini partii w tej spolce czego sie mozna spodziewac