Szczególnie zimą kiedy wam zasypie śniegiem fotoogniwa, a dzień trwa kilka godzin będziecie mieli przemarznięte mury i zamarzniętą wodę w kaloryferach. Wtedy ludzie się obudzą z ręką w nocniku tylko czy ktoś będzie miał siłę pociągnąć do odpowiedzialności winnych?