Z GoWork "dzwonił do mnie gość jakiś (usunięte przez administratora)niby nowy opiekun i chce żeby im odpuścić do maja 2024, albo zamienić na ich akcje, śmieszne po prostu, mówił ,ze jak się zmówimy to padną, i proszą o cierpliwość prowadzą rozmowy z funduszami inwestycyjnymi, ale odniosłem wrażenie ze jak szczury z tonącego okrętu sie szykują do ucieczki, i jak zwykle jedno kłamstwo po drugim"
Ciekawe. Wygląda na to, że naprawdę nie maja kasy, o ile to prawda. Wstrzymam się jeszcze ze sprawą, wygląda na to, że nie będzie z czego odzyskać kasy.
Dajcie barany spółce złapać oddech. Przecież to nie jest ani słup ani wydmuszka ani piramida. Przeinwestowali. Był covid. Do tego wojna za granicą. Tu są 2 opcje. Kładziecie spółkę to mamy upadłość i cześć czołem do widzenia. Dajecie czas spółka wychodzi na prostą i spłaca wierzycieli. Tu nie ma innej opcji.
Poczytaj sobie analizy ZQW na tym forum, doskonale widać jakie wałki tutaj były. Włącznie z kłamstwami w ostatnim „tłumaczeniu się” z artykułu Wyborczej. Chodzi mi o punkt „że wszyscy pracownicy otrzymali wynagrodzenia”. A wszyscy doskonale wiemy, że tak nie było. Co do piramidy. Dowodów nie nam, natomiast w ostatnie dni pracy w tej firmie słyszałem kilka razy od ludzi którzy zajmowali się tam finansami, że to jest piramida. Czy jest bardziej wiarygodne źródło? Red czekam na obiecany pozew. Wpadniemy na salę większą ekipą.
Oczywiście czekać na co? To są nasze pieniądze a oni co robią? Nagle się obudzili.Splacaja kogo? Ma ktoś odsetki? Tyko dzwonią uspokaja by paniki nie wywołać. Wciąż chcą przedłużać umowy. Kpina
Niestety to już jest wydmuszka. Bez względu na to co zrobimy, całej kasy zapewne nie da się już odzyskać. Zakładając nawet brak zamiaru oszukania inwestorów, to kasa już dawno poszła na koszty działalności i spłaty poprzednich inwestorów. Afhol się już nie podniesie. Co nie znaczy, ze należy odpuścić. Absolutnie nie. Trzeba zrobić co się da, dowalić z każdej strony, spróbować odzyskać ile się da i dać nauczkę, aby następni nie poszli tym samym śladem.