Niemiecki rząd opublikował nową strategię rozwoju sektora solarnego. Fotowoltaika ma być kluczową technologią dla osiągnięcia celu, jakim jest niemal całkowita zeroemisyjność niemieckiej elektroenergetyki w 2035 roku. Niemiecka strategia energetyczna przewiduje zwiększenie udziału OZE w konsumpcji energii elektrycznej w Niemczech z obecnych około 40 proc. do 80 proc. w roku 2030. Berlin zakłada, że będzie to możliwe pod warunkiem zwiększenia zainstalowanej mocy elektrowni fotowoltaicznych z obecnych około 70 GW do 215 GW na koniec tej dekady. Przełoży się to na zwiększenie udziału PV w niemieckim miksie elektroenergetycznym z 10 do 30 proc. Do 2035 roku Berlin chce zapewnić niemal całkowicie neutralną dla klimatu produkcję energii elektrycznej, za którą mają odpowiadać odnawialne źródła energii oraz zielony wodór. Aby jednak te cele zostały zrealizowane, inwestycji w elektrownie fotowoltaiczne w Niemczech musi być znacznie więcej – mimo że i tak nasi zachodni sąsiedzi są europejskimi liderami pod względem uruchamianych mocy w PV. Temu ma służyć wdrożenie strategii dla fotowoltaiki, której założenia przedstawił niemiecki minister gospodarki i klimatu Robert Habeck.
W ostatnim czasie niemiecki sektor fotowoltaiczny wszedł na wyraźnie wyższe obroty. Tylko w pierwszych trzech miesiącach tego roku w Niemczech powstały elektrownie fotowoltaiczne o mocy aż 2,7 GW, co oznacza poprawę o 1/3 względem mocy uruchomionych w analogicznym okresie przed rokiem. To jednak nadal za mało, aby Niemcy zrealizowali swoje cele w obszarze fotowoltaiki. Berlin szacuje, że w ciągu kilku lat potrzebne jest potrojenie obecnego tempa inwestycji w niemieckiej fotowoltaice – z około 7 GW do nawet 22 GW rocznie od 2026 r. Osiągnięcie takich wyników ma być możliwe dzięki wzrostowi inwestycji w naziemną fotowoltaikę. Od 2026 roku za Odrą mają powstawać w skali roku farmy fotowoltaiczne o mocy 11 GW. W tym celu Berlin chce umożliwić budowę farm PV na dodatkowych terenach, jednocześnie ułatwiając i przyspieszając proces inwestycyjny. Istotne w tym kontekście ma być wykorzystanie agrofotowoltaiki, która pogodzi potrzebę wykorzystania gruntów do produkcji żywności i energii elektrycznej. Kolejne 11 GW nowych mocy od 2026 roku musi zapewnić dachowa fotowoltaika. W tym celu niemieckie władze chcą się skupić zwłaszcza na zachęceniu do wykorzystania dużych, komercyjnych dachów. O ile bowiem w Niemczech wyraźny renesans przeżywają inwestycje w domową fotowoltaikę, o tyle segment komercyjny niemieckiej fotowoltaiki w ostatnich latach rozwijał się relatywnie słabo.
Innym obszarem, w którym niemiecka fotowoltaika nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału, są budynki wielorodzinne. Wdrożony kilka lat temu specjalny system rozliczeń za energię produkowaną w budownictwie wielorodzinnym nie przełożył się na znaczącą skalę inwestycji. Ma to zmienić nowy model rozliczeń, który będzie zakładać możliwość wykorzystania energii z dachowej fotowoltaiki do zasilenia mieszkań.
Nowe przepisy mają umożliwić dystrybucję energii słonecznej wytworzoną w budynku lokatorom – w tym najemcom. Powinno to być możliwe bez konieczności uzyskania formalnego statusu sprzedawcy energii elektrycznej i bez instalowania dodatkowych urządzeń pomiarowych. Przygotowując nową strategię dla fotowoltaiki, niemieckie władze dostrzegły też barierę związaną z możliwościami przyłączenia do sieci. Ten proces ma zostać ułatwiony – zarówno w segmencie naziemnej, jak i dachowej fotowoltaiki.
Dla SUNEX Niemcy to główny rynek dla kilku kategorii produktowych. Plany w Niemczech są bardzo ambitne to i SUNEX skorzysta. Dlatego tak ładnie już rośnie, a kolejne kluczowe lata dopiero przed nami. M.in. całą produkcję zestawów montażowych fotowoltaiki mogą tam wysłać.
Tak jak pisałem wcześniej pompy ciepła to tylko fragment oferty SUNEX. To jest przewaga tej firmy, że nie opiera się tytlko na 1 filarze tylko na wielu, jak nawet jedna gałąź przejściowo lekko traci dynamikę wzrostu to jest równocześnie kilka innych. A wszytko i tak będzie poszerzane, zarówno zdolności w tym co są, jak i nowe produkty.
Prezes przez lata to co mówił to się sprawdzało. Dobry strateg, dobry planista, dobry realizator tychże. Dlatego spółka przeszła przeobrażenie. I działa w kilku branżach, dzięki temu jest stabilna. A jak są kolejne plany inwestycyjne i ekspansji to czapki z głów. Zarówno zwiększenia produkcji z 300-400 pomp na 1500 (5-4 krotnie!!!) i zwiększenia jeszcze liczby gamy produktów, która już teraz jest szeroka i multibranżowa w szerokim obszarze OZE.
(https://www.sunex.pl/produkty/fotowoltaika-2.html) FOTOWOLTAIKA POMPY CIEPŁA SYSTEMY HYBRYDOWE KOLEKTORY SŁONECZNE GRUPY POMPOWE PŁYNY EKSPLOATACYJNE I ŚRODKI ZABEZPIECZAJĄCE ZESTAWY MONTAŻOWE DO KOLEKTORÓW SŁONECZNYCH ZESTAWY POŁĄCZENIOWE DO KOLEKTORÓW SŁONECZNYCH ZASOBNIKI REGULATORY NACZYNIA PRZEPONOWE AKUMULATORY CIEPŁA ASORTYMENT DODATKOWY
A do tego szereg usług dodatkowych dla klientów https://www.sunex.pl/uslugi.html
Poza boomem na fotowoltaike i mocnymi celami do instalacji, kontynuacja kolektorow slonecznych i kompleksowych rozwiazan z branz OZE. Wszystko to co jednoczesnie produkuje i ma w ofercie SUNEX.
Pan Prezes wiele razy podkreslal, nawet ostatnio, ze maja szeroka oferte i moga elastycznie dostosowywac produkcje do tego co w danym momencie jest najbardziej potrzebne. Rynek niemiecki znaja dobrze, sprzedaja czy to fotowoltaike, czy kolektory sloneczne, czy pompy ciepla, czy systemy montazowe, czy...., czy wszystko jednoczesnie. Przewaga tej spolki nad innymi, wykorzystuje kazdy potencjal.
Wrocimy tu wszyscy za 3 miesiace, pod koniec roku, w polowie przyszlego roku i powiedzmy za 2 lata.
I mimo, ze kazdy praktycznie tutaj wie, ze nie ma odwrotu od OZE - fotowoltaike na potege, kolektory solarne i pompy ciepla itd itp. I wiadomo, ze nigdy nie bedzie tak ze wszystko na raz w kazdym kwartale na maksach. Liczy sie trend, a ten jest jasno obrany.
Sunex potrafi wykorzystywac kazda okazje. Prezes w ostatnim wywiadzie po raz kolejny raz udowadnia, ze jest na wlasciwym miejscu i od lat robi to dobrze.
Tylko czesc osob, ktore doskonale wiedza, ze ta spolka to nasze dobro narodowe sprzedala impulsywnie akcje i teraz robi wszystko zeby jakos zniechcic i odkupic, zeby caly czas miec trzymanie :) Przy okazji inni skorzystaja i powieksza zaangazowanie.