A w czym rzecz - to wolny kraj. Prawda w oczy kole? Jeżeli - spółka miała dobre perspektywy to to mówiłem i zresztą rynek to potwierdzał, spółka rosła - wymnożyła zyski - kurs rósł. Potem widziałem zagrożenia - więc o ty informowałem - co się też zmaterializowało, spółka stanęła - miała przestój w rozwoju, co było związane z sytuacją w kraju - inflacją, zwiększeniem kosztów. Potem się OFZ ujawnił - zaczął sypać i było jasne, że póki się nie wysypie - spółka będzie jak kamień spadać. I tak się ktoś na Chłoniem zlitował - bo winna spaść niżej na 5 złotych. Ale nie spadła - zatem - akcje sypaczowi odebrane - podaż się skończyła. WOLNA DROGA DO 30 ZŁ. EUR wspiera, zwiększają się marże, 800+ pomoże, ludzie mają kasę na żywność - czego jak czego ale dobrego jedzenia sobie nie odmówią!!! Zatem ruszamy do góry. Tylko musi spółka z tych 2 fixów wyjść. Ate to na nich jest de facto okazja coś wziąć. Na ciągłych będzie tylko drożej.
Niby wolny kraj, a gdy zostaje przytoczona wypowiedź Patola z kwietnia tego roku (cała, żeby nie było oderwania z kontekstu) to leci zgłoszenie do moda... Ciekawe... Pisz sam ze sobą człowieku