Jeśli to porozumienie i restrukturyzacja ma przynieść BAH pozytywne zmiany to inwestorzy zaczną kupować akcje ze sporym wzrostem kursu.Jeśli kurs wzrośnie niewiele(8-10 %) to bedzie znaczyło że słabo to oceniają.Jeśli jednak widza potencjał to 30-40 % nie będzie przesadą. A od ceny 0,85 zł to już jakby bliżej do tej ,,mitycznej,, wyceny 1,5 zł( panie prezesie). Wszystko rozstrzygnie sie rano jeśli zaczniemy od + 25 % będzie dobrze-czego wszystkim życzę.
Ty tak serio??? A kto ma Ci zrobić te +25% jak tu nikogo nie ma oprócz grupy umoczonych co tylko czekają żeby wyjść na 0. Idę o zakład że jutro otwarcie na 0 lub max +2%. Póki co 0 konkretów.
Przecież ten komunikat jest o tym że te negocjacje to ostatnia deska ratunku, albo wierzyciele zgodzą się obniżyć swoje wierzytelności do poziomu kapitałów BAH albo trzeba będzie złożyć wniosek o upadłość, bo zachodzą przesłanki, nic więcej. Za nie złożenie wniosku o upadłość kiedy zachodzą przesłanki grozi odpowiedzialność karna.
Czyli co - bahy ładnie poproszą o obniżenie do poziomu. No bo jak nie, to prokurator... ;))) A jlr powie - no dobra, skoro prokurator to my wam jednak obniżymy do tego poziomu. No bo jednak fajne bahy jesteście. A prokurator nie jest fajny.
Bardzo ciekawa koncepcja Tomuś, bardzo ciekawa... ;)))))
Myślałem że ty jesteś poważny człowiek, a nie pieniacz. Widziałeś NWZA w sprawie dalszego istnienia BAH? W interesie wierzycieli lepiej jest odzyskać 50% kiedy firma uniknie upadłości zamiast czekać co uzyska likwidator spółki. Nie dość że potrwa to wiele lat, to ostatecznie w praktyce grupa w której znajdzie się JRL odzyskuje około 10% wierzytelności. Po to są te negocjacje, to jest oczywista sprawa.
No dobra. Twoją retorykę przyjmując ja jestem niepoważny pieniacz ;)) Ty natomiast? Kim jesteś? To jest oczywiście pytanie retoryczne... Bo mało mnie to obchodzi tak naprawdę ;) Znacznie ważniejsze - kim są bahy?
Tom, niestety nic nie kumasz, ten komunikat jest mega pozytywny i zmienia wszystko tj. ostatnie cztery lata stagnacji na tym papierze. Jakbyś mógł skomentować drugą część zdania wypowiedzianego przez prezesa cyt "Zdecydowaliśmy się na rozpoczęcie procesu postępowania o zatwierdzeniu układu z uwagi na sytuację finansową BAP, jak również wykrystalizowanie perspektyw rozwoju Grupy BAH".
Dla wyznawców BAH, jest wiara, a jak wiadomo wiara nie idzie w parze z rozumem, każdy komunikat jest mega pozytywny, nie ważne czy to jest NWZA o dalszym istnieniu czy próba renegocjacji umowy z której nie potrafi się wywiązać. Rynek jak widać jednak widzi to inaczej. Kowal, trzymać?
Kowal musisz iść do psychologa, ewidentnie masz jakieś deficyty. Może to jakieś nie zapomniane traumy z dzieciństwa, na odległość nie podejmuję się diagnozy. Potem może być już za późno. Nie ma co tego TRZYMAĆ w sobie, to pogarsza stan.
Cóż wyglada na to że inwestorzy nie zareagowali z euforią.Może to lata zabijania zaufania do spółki. Pozostaje kupowac prezesowi.Zwłaszcza w perspektywie obiecanej nagrody za kurs 1,5 zł.
Dzięki kolego. Jedno i drugie. Ale Ty nie ufaj mi, ani nikomu innemu, tylko swojemu rozumowi i doświadczeniu giełdowemu. Moje mówi mi, że tu się odbywa niezła mistyfikacja... :) Dlatego - mimo dłuższej jednak perspektywy czasowej aniżeli zakładałem wchodząc w ten temat - o końcowy sukces jestem zupełnie spokojny.
Nawet jeżeli JRL zgodzi się zmniejszyć swoje żądania finansowe to fundamentalnie dla sytuacji BAH nie wiele zmieni. Owszem, będzie można z czystym sumieniem zagłosować na NWZA za dalszym istnieniem bo firma być może będzie zdolna do spłacana zmniejszonych rat. Firma nie ma pomysłu na biznes i nie widać żadnej zmiany na horyzoncie. Tylko nowy dochodowy pomysł na biznes może tu coś dać. Bardziej obrazowo, BAH był supermarketem z milionowymi dochodami a został z warzywniakiem z ogromnym długiem po markecie. Kowal trzymać?
Zapytaj kogoś innego. I to najlepiej na zupełnie innym forum ;))) Mi się naprawdę już nie chce gadać z mącicielem usiłującym zasiać strach w sercach zdezorientowanych posiadaczy...
BAH ma ogromny majątek. Wielokrotnie przekraczający aktualną tzw. wycenę rynkową. Zaś co do długu - nie wiemy jaka jest prawda. Moim zdaniem jest zupełnie inna od tego, co się tutaj niektórym wydaje. Dlatego właśnie pisałem wcześniej o wielkiej mistyfikacji... I dlatego czekam sobie spokojnie na dalszy rozwój wydarzeń :)
Skad wiesz ze nie ma pomysłu na biznes? Prezes mówi co innego.
"Zdecydowaliśmy się na rozpoczęcie procesu postępowania o zatwierdzeniu układu z uwagi na sytuację finansową BAP, jak również wykrystalizowanie perspektyw rozwoju Grupy BAH.
Skoro się wykrystalizowanie tzn ze jednak jakiś pomysł mają. Jak potwierdza się plotki o zostaniu dilerem Omody to 2zl szybko przywitamy