Proszę o pomoc dla początkującego inwestora. Spółka dokona emisji. Kasa za akcje z wartości nominalnej zasili kapitał zakładowy. Kto w tym przypadku dokona fizycznej zapłaty za te akcje?

Nikt nie wplaci pieniedzy na konto Pylon za akcje lakierni takityle.

Przewał polega na tym, że bezwartościową spółkę (brak wyceny można traktować jako brak atrakcyjności; zresztą cóz to za cenne aktywa - lakiernia w pomieszczeniach JRC za które dodatkowo nie wnoszą oplat - bynajmniej spółka ich nie raportuje; złotówka swobodnej wyceny aktywów lakierni wyceniana jest na 4 zł w akcjach) zamienia się na akcje wartościowej spółki notowanej publicznej.

4 zloty w akcjach dostaje jujka z ekipa. Zmniejsza sie free float. Jujka za 10% akcji plus akcje z lakierni bedzie mial okolo 60% akcji JRC.

No dobra, ale to nie jest oblig, żeby fizycznie wpłacić środki z wartości nominalnej na kapitał zakładowy, czy to tylko zapis księgowy? Drugie pytanie, sorry za banały, kto był w zarządzie tego takityle? Jeżeli obecni ludzie z Pylona to powoli zaczynam rozumieć ten numer

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Wlacicielem lakierni takityle jest zarzad Pylon. Wymienili lakiernie na akcje o wartosci 4.700.000zl przez emisje 47 mil akcji. Dzieki temu prezes otrzyma duzy procent w akcjonariacie calej firmy. Dokladna wycena, wartosc ksiegowa etc. powinna byc w raporcie.

Wartosc lakierni to okolo 80% wartosci calej fabryki.

Lakiernia jest w pomieszczeniach jrc, obsługiwana przez jrc, obciąża kosztami jrc, kupiona za środki jrc i wyceniana 4 krotnie (a realnie 10 krotnie) wyżej niż jrc. Cóż to więcej dodawać.